Ale jeśli nie wobrażamy sobie świąt bez żywej choinki w domu, to najekologiczniej byłoby kupić drzewko w donicy, pamiętając jednak, że w ogrzewanym pomieszczeniu może stać 3-5 dni, a potem nalezy je przenieść na zewnątrz. Najlepiej też nie kupować choinek w marketach, tylko sklepach ogrodniczych/szkółkach leśnych, bo wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że nasze drzewko będzie miało uszkodzony system korzeniowy, a tym samym większa szansa, że się przyjmie, kiedy będziemy je przesadzać wczesną wiosną.
Jeśli jednak nie jesteśmy tradycjonalistami, to może w tym roku w ogóle zrezygnować z choinki? Albo dać ujście swojej kreatywności i stworzyć coś na kształt i podobieństwo drzewka, ale z materiałów recyklowanych? Na przykład tak:
1. z butelek szklanych (Szanghaj) i plastikowych (Paryż):
2. Ze słomek do picia:
3. ze starych gazet:
gazetowa jest bombowa;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Świątecznie-Choinkowo!
hangai
Kochana i szanowna redakcjo :), sa jeszcze choinki z szyszek, sama taka w tym roku mam, postaram się przesłąć redakcji zdjecie. Poza tym bardzo ciekawe sa tu pomysły :)
OdpowiedzUsuń