Strony

5 maj 2016

Zmień nawyki na wiosnę

Wbrew utartym przekonaniom to nie początek roku najbardziej motywuje mnie do zmian w życiu, ale wiosna. Więcej słońca, dłuższy dzień i od razu chce się żyć :-) W tym roku z pewnym opóźnieniem, ale też poczułam przypływ sił witalnych. Może to za sprawą młodego jarmużu i zielska z kooperatywy, które dodaję do wszystkiego. Taki np. koktajl z bananem, garścią zielonego (jarmuż, pokrzywa czy podagrycznik) oraz łyżką masła orzechowego smakuje naprawdę dużo lepiej niż brzmi :-)
Gorzej idzie ze zmianą starych nawyków, których wolałabym się pozbyć.


Przeczytałam już na ten temat sporo publikacji i nawet jedną książkę, ale co z tego... Nadal nie ćwiczę regularnie jogi, choć mój kręgosłup domaga się tego od dawna. Wciąż chodzę spać dłuugo po północy, a potem dosypiam w dzień albo chodzę jak zombie. Nie udało mi się skończyć żadnego kursu rozpoczętego na Coursera.org, bezproduktywnie marnuję czas w internecie i wszystko co ważne, zostawiam na ostatnią chwilę. Pewnie każdy/a ma podobną listę nawyków, które można by zamienić na lepsze.



Tylko jak się do tego zabrać? Z pomocą może przyjść grywalizacja :-)
Od kilku dni testuję aplikację o nazwie Habitica. Zasadniczo jest to dobre rozwiązanie dla wszystkich, którzy lubią moment odhaczania zrobionego zadania na liście :-) List jest trzy (nawyki, codzienne, "do zrobienia"), a moment odhaczenia skutkuje nie tylko wewnętrznym zadowoleniem, ale i zmianą koloru zadania oraz... (i tu coś dla miłośników gier) dodatkowymi punktami do życia, samopoczucia, czy gadżetami dla naszego avatara. Brzmi prosto, wręcz banalnie? Może i tak, ale naprawdę działa :-)
Na mojej liście codziennych wpisałam zażywanie B12 i picie ziółek (bo zapominam), pisanie bloga (bo prokrastynacja), czy chodzenie spać przed północą. Na liście nawyków mam jogę, sprzątanie i ograniczanie używek :-) Na liście to-do jest w tej chwili najwięcej rzeczy - ogarnięcie prezentu imieninowego dla tatinka, wyrobienie Dziecku paszportu, napisanie kilku artykułów oraz dentysta...

Habitica wydaje się dobrym motywatorem i narzędziem do wyrabiania zdrowych ekonawyków. Można np. zapisać się do różnych grup (bo w grupie raźniej) i/lub podejmować wyzwania (np. pozbywanie się codziennie jednej rzeczy, Zero Waste Week lub The Trash Tracker). Motywacja jest tym większa, że w przypadku, kiedy nie wykonasz planu, to traci cała grupa. Tych wszystkich gildii jeszcze nie ogarnęłam i chwilowo nie są mi potrzebne, ale może w przyszłości się skuszę :-)



Inny sposób na zmianę nawyków to świadomość. Nie bez powodu mówi się przecież np. o świadomej konsumpcji. Uważność jest kluczowa, a wykonywanie rzeczy wykorzystując mindfullness może pomóc w zmianie nawyków. Jak to działa możemy zaobserwować na sprytnym przykładzie KeyMoment:



Przekonało was to? Bo mnie tak. Rzeczywiście taki design wymusza refleksję i pomaga w ćwiczeniu uważności, a co za tym idzie dokonywanie codziennych wyborów. Istnieje jeszcze drugi wariant Momentu Kluczowego - obejrzyjcie na stronie o pięknej nazwie Pleasurable troublemakers.

I jeszcze motywator muzyczny, cytat z klasyka, który niedawno obchodził 35 urodziny (vivat Dezerter!): "zmiany, zmiany, potrzebne są zmiany, bo jeśli nic się nie zmieni, może nadejść dzień rebelii".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz