Strony

21 sty 2017

Spieszcie się czytać Anaruka, klimat się zmienia...

Czytamy z Córką "Anaruka - chłopca z Grenlandii", nie do wiary, że to wciąż lektura szkolna [nie polecam broszurowego wydania - fatalna edycja, pełno literówek]. Archaiczna w równym stopniu co "Puc, Bursztyn i goście" :-)
Minęło ledwie kilkadziesiąt lat, a niewiarygodnie ciężkie życie Inuitów (zwanych w książce politycznie niepoprawnie Eskimosami) zmieniło się nie do poznania. Na lepsze i na gorsze jednocześnie. Inuici, którzy żyli z łowiectwa [trudno nam się czytało o zabijaniu fok, niedźwiedzi i innych wielorybów], zostali w latach 70-tych przesiedleni do blokowisk i teraz ich głównym zajęciem i bolączką, jest picie alkoholu oraz depresja (wysoki wskaźnik samobójstw). Nie muszą już polować dla mięsa i tłuszczu, nie chodzą odziani w skóry zwierząt, nie walczą o przetrwanie w swoich igloo. BTW - wiedzieliście, że Grenlandia była kiedyś częścią Unii Europejskiej (jako autonomiczne terytorium zależne Danii), ale z niej wystąpiła w 1985?? Bo ja nie :-) Więcej o życiu współczesnych mieszkańców Grenlandii przeczytacie tu: www.hornsund.igf.edu.pl (strona Sylwii i Tomasza Moczadłowskich to prawdziwa kopalnia wiedzy).



A że na Grenlandii rosną truskawki, wiedzieliście? To sprawka wydłużonego okresu wegetacyjnego na skutek globalnego ocieplenia. I chyba jedyny z pozytywnych skutków tegoż, bo poza tym porażka - topniejący lód, zanieczyszczone wody (= zatrute mięso), zmiany klimatu (więcej o tym tu) to na Arktyce prawdziwy problem. O tym wszystkim nie pisał Centkiewicz...Więc jeśli spojrzeć na to z innej strony, to  "Anaruk" jest dowodem na to, że klimat rzeczywiście się zmienił - w ciągu ostatnich lat średnia temperatura na Grenlandii wzrosła o ponad 30 stopni! To oznacza, że w lecie zdarzają się temperatury +20 stopni, toż to prawie jak u nas.


Niestety nie wiem, co można zrobić jeszcze w tej sprawie oprócz ubolewania na blogu i codziennego ekożycia. Nie tracić nadziei, że politycy sie ogarną? Podpisywać kolejne petycje, brać udział w kolejnych protestach? Uczyć, uświadamiać, pokazywać? Zróbmy to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz