Kilka razy wspominałam już na blogu o papierze z nasionkami - seed paper. Jest coś pociągającego w myśli, że dzięki temu natura może zatoczyć krąg (drzewo-papier-nasiona-roślina-drzewo -papier). Ostatnio wyczytałam, że projekt Olgi Zelenskej - studentki School of Form , która wykorzystała seed paper, został wyróżniony w ramach konkursu Progress Prize. Znalazł się również w gronie 20 najlepszych na świecie dyplomów projektowych powstałych w 2018 roku. Był prezentowany podczas Dutch Design Week na wystawie Antenna.
„Znikąd, z miłością” to
zbiór pocztówek zrobionych z seed paper. "Jak podkreśla
autorka, jej projekt pomaga dostosować się do życia w nowych warunkach i
poradzić sobie z tęsknotą za swoim krajem." - źródło
Jakkolwiek niszowy jest ten ten trend, to jestem na tak :-) A gdyby tak ożenić nasionkowe pocztówki z postcrossingiem w formie Guerilla Gardening Mail? Potencjał jest...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz