tag:blogger.com,1999:blog-3257065690216030641.post8421835853845516292..comments2024-03-23T09:07:15.097+01:00Comments on ekomania czyli czemu tak, a nie inaczej: Atom stopekomaniahttp://www.blogger.com/profile/11459748716746695324noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-3257065690216030641.post-88544221947628862902012-04-23T14:37:29.519+02:002012-04-23T14:37:29.519+02:00Wielkie dzięki za obszerny komentarz (przepraszam ...Wielkie dzięki za obszerny komentarz (przepraszam za opóźnienie w publikacji, ale blogger pozmieniał interfejs i nie wyłapałam twojego wpisu). <br />Teraz nie mam czasu, ale jeszcze się odniosę :-)ekomaniahttps://www.blogger.com/profile/11459748716746695324noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3257065690216030641.post-87716236942481459052012-04-20T16:08:53.645+02:002012-04-20T16:08:53.645+02:00Sam nie jestem jakimś hurra-entuzjastą energetyki ...Sam nie jestem jakimś hurra-entuzjastą energetyki jądrowej, ale jednak ostrożnym zwolennikiem, więc polemizowałbym z paroma kwestiami.<br />1) Fukushima jako przykład na to, jak niebezpieczne są elektrownie jądrowe, to jednak według mnie pewna przesada. Tam mieliśmy do czynienia z jednym z największych trzęsień ziemi w historii pomiarów, a zaraz po nim gigantyczne Tsunami. W Polsce nie ma szans na katastrofę naturalną tej skali. Poza tym, Fukushima i Czarnobyl to były elektrownie zbudowane kilkadziesiąt lat temu i dzisiejsza technologia jest nieporównywalna z tamtymi. No i jeszcze kwestie wszystkich norm bezpieczeństwa, które chyba nigdzie na świecie nie są tak wysokie jak w UE.<br />2) Kwestia uranu - rzeczywiście musielibyśmy go importować, jednak uranu w elektrowniach jądrowych nie potrzeba jakichś ogromnych ilości i wydobywa się go w dość wielu krajach, więc nie bylibyśmy ograniczeni monopolem jakiegoś dostawcy. Poza tym, w naukach o zasobach mówi się, że zasoby nie są, lecz stają się. Nie można więc wykluczyć, że w przyszłości uda się opracować taką technologię wydobycia, lub taką efektywność użycia uranu, że moglibyśmy korzystać z własnych, skromnych zasobów<br />3) Odpady - http://www.atom.edu.pl/index.php/bezpieczenstwo/bezpieczenstwo-odpadow.html - bardzo fajne według mnie opracowanie<br /><br />No i chyba najważniejsze - nie bardzo mamy alternatywę. Że z elektrowni węglowych należy zrezygnować (z co najmniej kilku powodów) jest chyba oczywiste dla wszystkich. Więc co zamiast? Wiatru nie mamy, wielkich rzek o wartkim przepływie nie mamy, płytkich, bogatych zasobów geotermalnych nie mamy, ze słońcem też jest słabo. Mówi się o efektywności energetycznej i o energetyce rozproszonej. Efektywność oczywiście jest konieczna, ale najpierw musimy skądś mieć energię którą chcemy oszczędzać. A stworzenie w Polsce takiego systemu energetyki rozproszonej, który mógłby zastąpić wielkie elektrownie, to naprawdę gigantyczne przedsięwzięcie i chyba odległa przyszłość, bo jak na razie jesteśmy w tej kwestii daleko w tyle. Właściwie jedyną opcją energii odnawialnej w Polsce jest biomasa, która jednak też ma pełno wad i trzeba by taką energię też wprowadzić na ogromną skalę, żeby zaspokoić potrzeby energetyczne całego kraju.junior.marxhttps://www.blogger.com/profile/12367803868293528566noreply@blogger.com