eko-portfel?

Kiedyś natknęłam się w sieci na taki oto Mighty wallet i zachwycił mnie recyclingowy design tych portfelików.

Do tego producent zachwala ich ekologiczność i 100% recyklowatelność. Jednocześnie jednak podkreśla wytrzymałość, wodoodporność i trwałość swoich produktów, znaczy się - z papieru nie są... Na stronie doczytałam, że portfele te zrobione są z Tyveku, czyli w zasadzie czystego poliyetylenu, który pochodzi z przetworzonych butelek PET. Plusik. I teraz się waham, czy plastik z recyclingu jest lepszy od materiałów biodegradowalnych w ogóle? Jakoś tak mam zakodowane z pamięci, że plastik=ZUO, ale skoro ten jest przetworzony, to może jednak to jest DOBRY plastik? Jakieś sugestie, uwagi, podpowiedzi?