Ekoprojekty, czyli na co idzie kasa z Unii

Jak zwykle przypadkiem natrafiłam na stronę ekoprojekty.pl. Poświęcona jest projektom na rzecz zrównoważonego rozwoju finansowanych z funduszy europejskich. Donoszę z blogerskiego obowiązku, bo strona bez fajerwerków, kilka projektów dyskusyjnych (np. promocja karpia jako zdrowej żywności albo warsztaty aktywizujące na rynku pracy - co to ma wspólnego ze zrównoważonym rozwojem?), wiele klasycznych - ścieżki rowerowe, oczyszczalnie ścieków, agroturystyka, spływy kajakowe.
Zainteresowała mnie jedynie Dolina Miłości i Czarna Owca - skazani na ochronę przyrody (szkoda, że strona projektu już nie działa, więc tak naprawdę nie wiadomo, w jaki sposób więźniowie chronili przyrodę).
Warto by było zrobić jeszcze stronę o projektach ekologicznych dofinansowanych przez poszczególne miasta, przynajmniej ja jestem ciekawa, jak rozdzielane są pieniądze w wydziałach ochrony środowiska...

Poza tym, z zupełnie innej beczki, dzisiaj jest Dzień bez Komputera :-) Oczywiście nie wytrzymałam, tym bardziej, że pogoda nie zachęca do wychodzenia z domu. Ale pracuję nad artykułem o tym, że internet to zuo...W kontekście ekologicznym ma się rozumieć. Miłego dnia wszystkim w sieci i poza nią!