Noc Walpurgii

czyli czarownice wszystkich krajów łączcie się :-)
Noc Walpurgii obchodzimy właśnie dziś i teraz, co by złe duchy odgonić, czego wszystkim życzę.
Plus czarownica z recyklingu i akcesoria prawdziwej wiedźmy ze starych dżinsów:

Stare dobre kasety video

Czy ktoś jeszcze korzysta z urządzenia zwanego wideo? Czy też kasety, podobnie jak dyskietki, (prawie) całkowicie uległy zapomnieniu?

Jeśli jednak komuś kasety wadzą na półce, a tak po prostu wyrzucać na śmietnik ich nie chce, to może:

1. zrobić stolik:

2. Z taśmy video zrobić ozdoby, nie tylko na choinkę:

Instrukcje i inne pomysły tu.

edit: na Życiu Rzeczy jeszcze to znalazłam: 

Modnie i etycznie

Temat związany pośrednio z ekologią, a zatem przypominam, że jest taka strona jak Modnie i etycznie, która zwraca uwagę na problem warunków pracy w przemyśle odzieżowym. Można poczytać o kwestiach wynagrodzenia, czasu pracy, rzeczywistej ceny ubrań, zdrowiu i bezpieczeństwie pracowników oraz o tym, co każdy z nas może zrobić w tej sprawie...
Czyli:
"szanuj pracę ludzi - Przy kolejnych zakupach zastanów się, czy faktycznie potrzebujesz nowych ubrań. Może te stare są jeszcze w dobrym stanie i odrobina kreatywności może sprawić, że znowu zaczną ci się podobać. Szanuj pracę tych, którzy je uszyli.

wybieraj mądrze - Zastanów się, skąd pochodzą twoje ubrania. Czy można ufać firmie, że zadbała o przestrzeganie praw pracownika w szyjących dla niej fabrykach? Jeśli możesz, wybieraj firmy, które znane są z dbania o sytuację pracowników.

wywieraj nacisk na firmy - Siłą, z którą najbardziej liczą się koncerny odzieżowe, jest głos ich klienta. Pozwól im go usłyszeć. Pisz, pytaj, pokaż, że obchodzi cię sytuacja ludzi szyjących twoje ubrania. Zapytaj swoją ulubioną firmę, co robi na rzecz praw pracowniczych.

Wyślij list do firmy ubraniowej, której ubrania najczęściej kupujesz!

wspieraj kampanie na rzecz praw pracowników - Działa już wiele kampanii mających na celu poprawę sytuacji pracowników w branży tekstylnej. Aktywiści wywierają nacisk na koncerny odzieżowe, wspierają związki zawodowe pracowników, piszą do rządów swoich państw i rządów w krajach produkujących odzież. Ty też możesz się włączyć te akcje!

pamiętaj o środowisku - Jeśli możesz, wybieraj odzież szytą z bawełny organicznej. W ten sposób wspierasz ekologiczne rozwiązania przy uprawie bawełny i oszczędzasz światu ton szkodliwych pestycydów.
dowiedz się więcej - Dowiedz się więcej na temat tego, co dzieje się w fabrykach odzieżowych i co ty możesz zrobić, żeby tę sytuację poprawić."

Ja bym jeszcze dodała - korzystaj z second-handów, swap-party, oddawaj ubrania potrzebującym i pamiętaj, że moda lubi się powtarzać, więc za jakieś 20 lat twoje obecne ciuchy znów będą na topie :-)

Jako motto angielskie powiedzonko "one man's trash is another man's treasure" i ilustracja by Kaha.

plastikowe PETy

Im cieplej na dworze, tym wzrasta sprzedaż napojów w plastikowych butelkach, namawiam więc do zapoznania się z filmikiem prezentującym 8 sposobów na wykorzystanie PETów (niezły motyw ze statywem).
A jeszcze bardziej namawiam do wprowadzenia w życie zasady 3R odnośnie plastikowych butelek, czyli ograniczyć ich zużycie, wykorzystywać je ponownie na ile się da, a na koniec oddawać do recyklingu.
I jako podsumowanie wszystkich dotychczasowych postów dotyczących butelek PET poniższy film:

jedno jabłko dziennie

Żeby nie zapominać o warzywach i owocach, takie oto koncepty przypominające:
1. kalendarz jabłkowy, czyli gadżet promocyjny formy ubezpieczeniowej AOK:

 2. ręcznie ozdabiana podusia  stąd

puszki

Puszki, czyli aluminium. Nadają się do segregacji i recyklingu, proszę bardzo. Do twórczego wykorzystania też się nadają, co pokazuje urbanwoodswalker.

Można tez bardziej praktycznie zamienić puszkę w popielniczkę, instrukcje tu. 

niech żyją stare skarpety :-)

Można je wykorzystać na dziesiątki sposobów. Oto kilka pomysłów na dobry początek:
1. Ściereczki do sprzątania, np. czyszczenia żaluzji.
2. Ochraniacz na mydło na czas podróży. Lub też woreczek na ziółka do kąpieli.
3. Pokrowiec na termos, co by nie przeciekał.
4. Woreczki z ryżem, których można używać jako zimne lub gorące kompresy (trzymać w zamrażalniku lub a chwilę do mikrofali). Lub do zabawy dla dzieci.
5. Poi, czyli treningowe kulki do nauki tańca z ogniem, instrukcje na jutiubie.

słomki po raz trzeci

Dzisiaj dwa niebanalne pomysły na wykorzystanie plastikowych rurek do picia:
1. Pojemniki na koraliki :-)

2. Przypominacz z dowcipnej publikacji umdenken :-)

Bomby samosiejki

czyli seed bombs - jedno z narzędzi walki ogrodniczych partyzantów :-)
Taką bombę pełną nasionek zrobić jest niezwykle łatwo, wystarczy ziemia, odrobina nawozu, no i nasiona, instrukcje znajdziecie np. tu, inne przydatne informacje znajdziecie tu.
Natomiast niezwykle wyrafinowaną bombonierkę nasienną znalazłam na stronie sklepu Moulton.

Prawda, że wygląda apetycznie? Uwaga: nie jeść, tyko siać!
Idealny prezent dla twojego Ogrodowego Wojownika/Wojowniczki :-)

22.04 - Dzień Ziemi

Dzisiaj w Polsce obchodzony jest Dzień Ziemi. Tzn. przynajmniej teoretycznie, bo większość imprez (w tym słynny festyn na Polach Mokotowskich w W-wie, z którym Dzień Ziemi kojarzy mi się najbardziej) odbędzie się w najbliższy łikend.

Jednak już dzisiaj można zacząć świętować, sprawdź, czy w twoim mieście też :-)
Muszę chyba wprowadzić poprawkę do Wikipedii, która twierdzi, że na całym świecie Dzień Ziemi obchodzony jest w dniu równonocy wiosennej (czyli 20/21.03), a u nas dopiero miesiąc później. Otóż poszperałam dzisiaj trochę i wychodzi na to, że cały świat obchodzi Dzień Ziemi dzisiaj, a pierwszy dzień wiosny to zupełnie inna historia...
Natomiast w tym roku Dzień Ziemi jest podwójnie jubileuszowy (40 rocznica na świecie i 20 rocznica obchodów w Polsce) i odbywa się pod hasłem - "Różnorodność w nas, bioróżnorodność wokół nas".

eko-Nobel dla Polki!

Małgorzata Górska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków otrzymała w San Francisco prestiżową nagrodę Goldmanów, która od 1990 roku przyznawana jest aktywistom działającym na rzecz ochrony środowiska. Pani Górska, współorganizatorka kampanii na rzecz zmiany przebiegu drogi ekspresowej Via Baltica i w obronie doliny Rospudy, jest drugą Polka wyróżnioną tą nagrodą.

Nagroda, ufundowana przez rodzinę amerykańskich społeczników jest wręczana co roku sześciu aktywistom z całego świata. W 2002 r. została nagrodzona nią została zajmująca się problemami żywności modyfikowanej genetycznie Jadwiga Łopata. Poza Polką zostali wyróżnieni między innymi Humberto Rios Labrada - kubański naukowiec działający na rzecz zmniejszenia użycia pestycydów przez rolników z Kuby, Randall Arauz z Kostaryki, dzięki którego działaniom w tym kraju zakazano połowu rekinów i Lynn Henning, walcząca przeciw nadmiernym zanieczyszczeniom wody i powietrza przez przemysłowe farmy zwierząt.
źródło - GW

Organic -ekomagazyn dla rodziców

Miło mi zaanonsować nowy polski magazyn dla ekorodziców - Organic. Do poczytania także na stronie Ecotopii.
W obiecującym zerowym numerze zamieszczone są zdjęcia zwycięskich prac z konkursu Zabawa w zielone, relacja z Mamowa - opolskiego klubu dla mam, wywiady z twórcami portalów Zielona lekcja , Miasto dzieci, Dziecko w centrum czy Dzikie dzieci. Poza tym klasyczne działy typu moda, zdrowie i uroda w wydaniu eko. Oby tak dalej :-)

pomysł na wytłoczkę

Wytłoczki do jajek, podobnie jak rolki od papieru toaletowego, to śmieci biodegradowalne, nie są więc tak uciążliwe dla środowiska jak opisywane wczoraj plastikowe nakrętki. Jednak nadal możemy pomyśleć o twórczym wykorzystaniu tych materiałów, szczególnie do zabawy z dziećmi.
Oto kilka pomysłów z długiej listy zamieszczonej na Crafty Crow (uwielbiam ten blog):

 1. Wariacja na temat gry "kółko i krzyżyk"

2. Tablica informacyjna:

3. Pojemnik na sadzonki:

Inne pomysły tu.

Nakrętki, zakrętki, plastikowe śmieci...

Mam nadzieję, że jeszcze nie pokazywałam tutaj cudeniek powstałych z plastikowych nakrętek, bo temat ten od dawna już czeka w swojej eko-kolejce...
A zatem część pierwsza:
1. pufa i torba z zakrętek autorstwa Athanassios Babalis wraz z instrukcją :-)

 
 2. Lampa CAPtivate robiona z około 50 zakrętek przez Lucy Norman.

Inspirujące, ale na oko dość pracochłonne (zwłaszcza punkt pierwszy)...

domek dla ptaków

Było już o karmnikach, tym razem będzie o domkach... Co prawda okres lęgowy trwa (przynajmniej u gołębi, jak wskazują obserwacje balkonowe), ale na pewno mnóstwo ptaków wciąż poszukuje swojego miejsca na ziemi...
Zatem eko-propozycja przyjaciół przyrody wygląda tak:

 Domki dla ptaków firmy GreenBird są wykonane z wodoodpornego kartonu pochodzącego z recyklingu, bez użycia kleju i taśmy klejącej. Do zamocowania domku służy bawełniana taśma. Ich trwałość wynosi jeden sezon, potem mogą biodegradować się na śmietniku. Ich zaletą jest też dowolność ozdabiania domku, można też zamówić budki z motywem promującym firmę... Czas skończyć z promocyjnymi smyczami i długopisami - prawdziwi ekolodzy reklamują się na budkach dla ptaków :-)

Inteligencja ekologiczna

Na zakończenie pracy w pewnym urzędzie dostałam  od współpracowników (na własne życzenie) książkę Daniela Golemana "Inteligencja ekologiczna".
Przejrzałam ją wczoraj uważnie i chociaż dosyć mnie zdołowała, to uważam, że warto się zapoznać z niektórymi faktami...
1. Teza pierwsza - "zielony" styl życia to rzecz bardziej złożona, niż by się zdawało. Nie wystarczy segregować śmieci, a na zakupy brać torbę wielorazową...Bo co z tego, że śmieci posegregujemy, jeśli nikt ich nie podda recyklingowi, i co z tego, że torba na zakupy jest z bawełny, skoro produkcja bawełny jest bardzo energo/wodo/pestycydo - chłonna...
2. Teza druga - brakuje jednolitego i przejrzystego systemu eko-informacji o każdym produkcie, który ułatwiałby konsumentom "zielone" wybory. Bo nie zawsze produkt lokalny będzie bardziej eko od sprowadzanego samolotem. Trzeba wziąć też pod uwagę inne czynniki, jak sposób produkcji, warunki pracy robotników/rolników, opakowanie, itd... Najlepiej jakby taki system informacji był uniwersalny i jawny, i uwzględniał nie tylko "ślad węglowy", ale też kwestię "fair trade" i inne czynniki...
3. Biorąc to wszystko pod uwagę można wpaść w karboreksję bądź ortoreksję lub zupełnie dać sobie spokój z ekologią, skoro i tak źle i tak niedobrze...
Dawid Goleman podkreśla jednak, że najważniejsza jest świadomość. Zdając sobie sprawę z wielu możliwych oddziaływań, przestajemy kierować się etykietkami "eko" lub "naturalny" na produktach i zaczynamy myśleć. Taka "inteligencja ekologiczna" zaczyna rozwijać się u coraz większej liczby osób i ma to widoczny wpływ na producentów, którzy zmuszani są do prawdziwej zmiany swoich strategii sprzedaży czy sposobu produkcji (Goleman podaje przykłady firmy Nike albo Coca-Cola). Zieloni klienci, czyli np.  "ekomamy są czubkiem fali zatroskanych konsumentów", a ich wybory są decydujące dla całego tzw. "przemysłu dziecięcego".
A zatem więcej myślmy, mniej kupujmy :-)

olej

Stary olej, niekoniecznie samochodowy, tylko ten, który zostaje nam po smażeniu, to duży problem dla środowiska, a szczególnie dla wody. Dlatego - nie wylewajmy oleju do kanalizacji !!! Nawet mała ilość czyni wodę niezdatną do picia i przenika do wód gruntowych...
Co więc zrobić z resztkami oleju i jak się go bezpiecznie pozbyć? Można resztki zetrzeć ręcznikiem papierowym i wyrzucić do kosza. Jeśli oleju jest więcej, można zasypać go mąką i dopiero jak się wchłonie, taką mieszankę wyrzucić. Niektórzy zamiast mąki używają pieluszki jednorazowej  - bardzo chłonnej, dzięki żelom absorbującym wilgoć. To oczywiście mało ekologiczne rozwiązanie, ale też sposób.
Można też zużyty olej zlewać do pojemnika (puszki, butelki) i czekać...
...żeby go wykorzystać :-)
Na przykład do zrobienia świeczki (wystarczy sól kamienna, patyczek, trochę waty i olej):

Recycle Used Cooking Oil Lamp - Funny video clips are a click away

Natomiast szwedzka firma Apocalypse wpadła na pomysł, żeby z oleju pochodzącego z ulicznych smażalni robić mydło. Oto Falafel Soap:

recyklowane sweterki

Pani Morna Crites-Moore daje starym swetrom drugie życie. Nie wiem, jak dokładnie wygląda proces tworzenia flag, patchworków i wełnianych obrazków, wygląda jednak, że najpierw swetry filcuje (można w pralce), a później tworzy z nich takie cuda:

eko-gry komputerowe

Najpopularniejszymi grami promującymi ekologię są gry w sortowanie śmieci, jak np. w serwisie MiniMini , w National Geographic , tu albo tu.

Niektórzy mogą jednak woleć pobawić się w wirtualnego Małego Ogrodnika i we właściwej kolejności kopać dołek, wrzucać nasionko, dodawać nawozu, podlewać i wystawiać na słońce, niech rośnie...

Trochę starsze dzieci zainteresować mogą eko-puzzle, dopasowanki lub gra typu połącz punkty, zebrane na stronie Zielonej lekcji i serwisu Ekokwidzyn. Co prawda nie wiem, co "strojenie bobra Pluska" ma wspólnego z ekologią, ale niech będzie, że się czepiam...
Gry, w których można zadbać o czyste powietrze i warunki życia wirtualnych mieszkańców to Honoloko i eko-ego.

Ktoś zna jeszcze jakieś eko-gry?

zielony pomysł na biznes

(nie)Przypadkiem natrafiłam na zestawienie ekologicznych pomysłów na biznes. Co prawda nie rozumiem, co hodowla ślimaków afrykańskich albo wynajem klatek na homary, mają wspólnego z ekologią, ale część z tych pomysłów naprawdę mnie ujęła.
Można je podzielić na kilka kategorii - wykorzystujących odnawialne źródła energii (jak solarne witraże, kieszenie, automaty do napojów) czy pavegen - brytyjski chodnik wytwarzający energię.
W duchu poprzedniego wpisu jest holenderski rower do przeprowadzek:

Podoba mi się też pomysł stworzenia internetowej bazy/platformy, gdzie drobni rolnicy i działkowcy mogliby wymieniać się/handlować warzywami, jak  amerykański VeggieTrader. Jest też opcja zgłoszenia zapotrzebowania na coś, żeby najbliższy w okolicy rolnik mógł się z nami skontaktować. A ja w końcu wiedziałabym, gdzie na Opolszczyźnie można kupić eko-warzywa i owoce...
O innych pomysłach już wspominałam na blogu - wizytówkach Bloomcard, które można posiać, kartonowych wieszakach na ubrania, wielorazowych pokrowcach na drugie śniadanie, czy eko-czcionce, ale warto przejrzeć listę i zobaczyć, że ekologia naprawdę (przynajmniej niektórym) się opłaca :-)

Zrób sobie laptopa

ze starej klawiatury i myszki. To oczywiście projekt dla dzieciaków, a zamieszczam go tutaj, bo pozwala zagospodarować stare elektrośmieci. O tak:

Opis wykonania tu.

Jak jeszcze można wykorzystać myszkę? Np. jako pojemnik na szczoteczki do zębów:

Natomiast jeśli ktoś nie wie, co zrobić ze starą drukarką, a nie ma jeszcze pojemnika na pieczywo, to...

I wszystko jasne :-)

rowerowo

Nie od dziś wiadomo, że rower jest najekologiczniejszym środkiem transportu (no, może oprócz własnych nóg). Dla wszystkich roweromaniaków takie oto wzory na koszulki:

1. Mój faworyt, czyli "Wszystkie rowery idą do nieba"

2. Historia roweru - 190 lat/0 emisji. Do nabycia w Artevist.

3. Fantastyczne koszulki z serii Animal on bikes od sprzedawcy Dark Cycle Clothing.

Ekobobas, czyli jeszcze o pieluchach wielorazowych

Muszę się pochwalić :-)
Napisałam projekt i dzięki Fundacji Off, zgłosiłam go do Urzędu Miasta w ramach konkursu na oferty promujące ekologię. I... udało się dostać dofinansowanie! Niewielkie (bo z wnioskowanych 7 tysięcy przyznano niecałe 3 tysiące), ale zawsze to coś. Wystarczy akurat na broszurę - poradnik dot. używania pieluch wielorazowych, jak i na nagrody dla opolskich rodziców, którzy przyślą zdjęcia swoich pociech w wielorazówkach. Będą także spotkania-prezentacje pieluch w opolskich szkołach rodzenia i w Mamowie. O całym pomyśle GW napisała tu, ale radzę nie czytać komentarzy pod artykułem, są żenujące...

Czlowiek, który sadził drzewa

Czas na eko-literaturę.
Klasykiem gatunku jest opowiadanie Jean Giono - Człowiek, który sadził drzewa. Historia człowieka, który poświęcił swoje życie sadzeniu żołędziu i zalesianiu wzgórz została przetłumaczona na kilkanaście języków i na jej podstawie zrobiono ten animowany film. Opowieść jest fikcją, chociaż wielu ludzi wierzyło, że jej bohater żył naprawdę i codziennie sadził 100 żołędzi. Jak to piszą w recenzjach - inspirujące :-)

czas na czaj

Ale nie w jednorazowych torebkach do zaparzania. Przyznaję, że pijam z czystej wygody, chociaż miłośnicy PRAWDZIWEJ herbaty mają mnóstwo argumentów przeciwko torebkom - że herbata traci smak, że do torebek trafia najgorszy sort, a nie liście, że ekonomiczniej jest kupić herbatę sypaną, itd.

Co prawda istnieją metalowe, plastikowe lub bambusowe zaparzacze, ale ktoś wpadł na pomysł, żeby uszyć wielorazową torebkę do herbaty, np. taką:

Uszyta z organicznej niebielonej bawełny lub muślinu, wystarczy na długo, może warto spróbować?

skarpeciaki...

...czyli maskotki ze skarpetek. Małpy, króliczki i inne stwory. Ale przede wszystkim zajączki/króliczki - w końcu są święta...

plus tutorial.

od deski do deski

papierowej oczywiście. Takie odwrócenie reguły, że papier robimy z drewna. Dwójka holenderskich designerów - Mieke Meijer iVij5 - stworzyła drewno z gazet, czyli Newspaper Wood, które posiada te same właściwości jak drewno i można je tak samo obrabiać.

I żeby pozostać w papierowym klimacie (tak, wiem, że są święta i powinnam chociaż jednym zdaniem wspomnieć o biednych kurach, znoszących jajka w podłych warunkach, więc kupujcie tylko jajka zerówki , ludzie) donoszę o jeszcze jednej nowince technologicznej - papierowym kamieniu, czyli PaperStone. Nie do końca rozumiem, jak z celulozy i żywic fenolowych powstaje produkt twardy jak kamień, ale podoba mi się, że można stosować go jako obudowę, meble, blaty kuchenne, podłogę itd. Produkowany w trzech wersjach z papieru makulaturowego, do nabycia tu i ówdzie. Tylko cennik jest zbyt skomplikowany jak na moją humanistyczną głowę i nie potrafię dojść do tego, czy taki papierowy kamień jest tańszy do "zwykłego" kamienia, czy nie.

Wesołych.