18 lip 2013

Czas na puszkę...

...zwłaszcza tą w wykonaniu My Dog Sighs
Cytat zerżnięty z fejsa:
"Prezentowane dzisiaj piękne, ciemne oczy na błękitnym tle są autorskim znakiem My Dog Sighs’a, Wykonał kilka podobnych realizacji i myślę, że trudno byłoby się pomylić co do autorstwa. Jednak tym, co chyba bawi go najbardziej, jest „bardzo artystyczny recycling” metalowych puszek. Refleksyjne, zabawne, poważne, a nawet – po londyńsku – wielokulturowe przedstawienia na denkach puszek urzekają szczególnym ciepłem, precyzją pomysłu i wykonaniem. Polecam załączony film, a zwłaszcza ujęcia, w których artysta, o poranku, „przygotowuje” puszkę pod kolejną postać ze swojej bogatej wyobraźni."

i jeszcze film:
My Dog Sighs - A Can is Born from Strong Island Media on Vimeo.

Brak komentarzy: