16 sty 2016

Zrzędzenie losu

Nie ma to jak zaplanować sobie weekendowy wypad do Berlina przy okazji 10 rocznicy czegoś tam, spakować się, posprawdzać w necie adresy wszystkich wegańskich pizzerri w Berlinie i 15 minut przed wyjazdem zorientować się, że nigdzie nie ma paszportu ani dowodu Dziecka... Nie pytajcie, jak wyglądało nasze mieszkanie wczoraj po południu i wieczorem. Poszukiwania na zakrojoną skalę jednak zakończyły się niepowodzeniem, nigdzie nie pojechaliśmy, atmosfera rodzinna się popsuła, ale przynajmniej mamy porządek :-P Zamiast latać po wegańskich miejscówkach, pójdziemy na sanki nad Odrę.


Nie mam ostatnio szczęścia do podróży, bo w grudniu miałam lecieć do Dublina, również wszystko spakowałam i tuż przed wyjazdem na lotnisko dostałam sms'a o odwołanym locie. Może to Znak, że powinnam raczej siedzieć w rodzinnym mieście? A ostatnio sporo się w nim dzieje. Na plus na pewno jest decyzja prezydenta Opola, żeby do miasta nie wpuszczać cyrków ze zwierzętami. Tylko w dniu ogłoszenia tej decyzji pod ratuszem na rynku stało objazdowe rekinarium (4 rekiny zamknięte w TIRze akwarium) i ani prezydent ani urząd (który wydał zezwolenie), nie widzieli w tym nic niestosownego... Zazgrzytało zdziebko, ale cóż - wszystko w swoim czasie. A dzisiaj Warszawa zapowiedziała, że również nie zamierza wynajmować terenów miejskich dla cyrków ze zwierzętami i wygląda na to, że coraz bliżej do ogólnopolskiego zakazu dla występów wykorzystujących zwierzęta, cudownie!


Petycja - klik

Poza sprawą cyrku wciąż aktualna jest kwestia smogu i zanieczyszczonego powietrza. Kraków przyjął uchwałę antysmogową, wprowadzającą zakaz palenia w piecu węglem i drewnem (od 2019). W Opolu musimy się zadowolić samodzielnym sprawdzaniem informacji o stanie powietrza na stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, bo tablic informacyjnych czy ogłoszeń smsowych brak (a smartfona nie posiadam). Aplikacja jest. W tym miesiącu mam zamiar zainwestować w maseczkę ochronną.


Cytat z fp Krakowski Alarm Smogowy: "W ramach projektu "Infoair" realizowanego w ramach programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z funduszy EOG sprawdzamy jak Polki i Polacy są informowani o zanieczyszczeniu powietrza. Wyniki są zatrważające! Sprawdzaliśmy ostatnio, jak alarmują małopolskie gminy. Otrzymaliśmy niezwykłe odpowiedzi. Na przykład powiat suski nie poinformował o alarmie, bo był dzień wolny od pracy. Zakopane nie poinformowało, bo informacja ukazała się już w mediach regionalnych. A Nowy Targ dał linka do strony z prognozami (sic!) na której nie informuje się o alarmach, tylko umieszcza prognozy.
Gorąco polecamy lekturę wywiadu!"

Poza tym chcą nam w Opolu wyciąć 1400 drzew, aby... powiększyć cmentarz komunalny. "Wśród ponad 1400 drzew dominują wierzby i topole, ale są też robinie, głogi i drzewa owocowe. Naliczono również mnóstwo krzewów, których powierzchnię oszacowano na ponad 50 tysięcy metrów kwadratowych." Gdzie rozum? Pani Krystyna Słodczyk, opolska ekolożka napisała na swoim fb: "Nekrologiczne sprzężenie zwrotne: brak drzew skraca życie> trzeba więcej cmentarzy> wytniemy drzewa, zrobimy cmentarze> brak drzew skraca życie> potrzeba cmentarzy..."

Stop Deforestation Poster by James Melton, via Behance


Brak komentarzy: