18 maj 2017

Drugie życie kartonowej rury #3

Kartonowe rurki - znacie? Nie mówię o zwykłych wucerolkach, tylko tych solidniejszych tubach - po folii strech, tapetach, czy innych wynalazkach. Tydzień temu wzięliśmy je na warsztat z cyklu "Drugie życie rzeczy". Powstały cudeńka :-)
Głównie rainsticki, czyli deszczowe kije - instrumenty muzyczne imitujące dźwięk deszczu + organizery na biurko.
Tak to wyglądało:


Jak zrobić kij deszczowy?Potrzebna wam będzie kartonowa rurka i wypełniacz (jakieś ziarna, nasiona, kamyki, muszelki, koraliki - im większe, tym głośniejszy dźwięk) oraz drut lub folia aluminiowa. Oryginalnie rainsticki wykonywane były z kaktusa, a obecnie wiele z nich wykorzystuje wbite spiralnie gwoździki/wykałaczki przez całą długość rury, które spowalniają ruch wypełniacza w środku (tutorial) Jednak z gwoździkami za dużo roboty, a drut też daje radę :-) Tak naprawdę folia aluminiowa albo papier do pieczenia skręcone w coś w rodzaju łańcucha DNA też dają radę.


Inne pomysły na rurki:
sofa
A co z kartonowej tuby #1
A co z kartonowej tuby #2

Brak komentarzy: