30 paź 2011

Mata z korków

Daawno nie było nic o korku, a zatem...
Jeśli uzbieracie 175 korków i macie pistolet na klej, to możecie zrobić taką oto matę łazienkową:

4 komentarze:

dziurka pisze...

przepiękne prace, cudne posty, przeczytałam ... nie wiem ile ....
cieszę się, że tutaj trafiłam, szkoda, że tak późno bo mam ochotę na 30 dni bez mięsa

dead_bastard pisze...

Według moich obliczeń na zdjęciu nr 1 jest 350 korków ;) Bardzo trudne jest uzbieranie takiej ilości korków o podobnych kształcie i wymiarach, wiem, co mówię, bo swego czasu sam je zbierałem, żeby zrobić małą tablicę korkową. Lokale gastronomiczne muszą być niezłym źródłem korków, pewnie wszystkie wyrzucają do śmieci..

ekomania pisze...

@Stiopa :-) Serio liczyłeś te korki? One są pocięte na pół, jak widać na zbliżeniu na drugiej fotce.
Ja już uzbierałam 5 korków, bo konkubent czasem ma fantazję :-)

@dziurka - na 30 dni bez mięsa nigdy nie jest za późno :-)Witaj!

dead_bastard pisze...

Droga Ekomanio ;-)
Dopiero po wysłaniu mojego komentarza zauważyłem, że te korki są przecięte na pół. No a 175 x 2 = 350... Liczyłem, owszem, przy pomocy tabliczki mnożenia. Przecięcie tylu korków na pół to też nie lada wyzwanie.