Hmm, poezja ekologiczna to może zbyt duże słowo w wypadku tych wierszyków napisanych przez dzieci ze szkoły podstawowej z Wrocławia, ale poczytać i uśmiechnąć się można. W pogoni za rymem powstały niezłe kwiatki :-)
Mi szczególnie podoba się ten:"Dobijające śmieci lecą na dzieci/Przewracają przechodniów, zabijają ekologów. SEGREGUJMY JE, BO BĘDZIE ŹLE!!!" lub też "Trzeba dbać o wszystkie kwiatki/bo je lubią nasze matki."
No, i jeszcze "Wracam do chaty, wcinam liście sałaty".
I na koniec "Ekologia, ekologia, lepsza jest niż mitologia. (...)'Pada śnieg, leje deszcz./Ułożyłem ładny wiersz."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz