30 lis 2011

Natoobe.pl - konkurs :-)

Najpierw kilka słów o Natoobe.pl . To nowy serwis, który ułatwi ekologiczne zakupy bezpośrednio od producentów. Ma też skupiać ludzi promujących naturalny styl życia i włączać się w proekologiczne akcje i działania.
Dzięki natoobe.pl można także zamówić ekologiczne paczki prezentowe złożone z produktów tradycyjnych i Fair Trade. Skorzystać można z gotowców albo samemu wybrać produkty, które mają znaleźć się w paczce. Myślę, że to fajna opcja dla firm, które chcą obdarować swoich pracowników lub szczególnych klientów :-)

Ale do rzeczy, czyli do konkursu.
Dla osób, które chcą przetestować jakość usług oferowanych przez natoobe, mam 3 kupony zniżkowe na pierwsze zakupy. Dziś, jutro i pojutrze będę zamieszczać po jednym zdjęciu, które już wcześniej pojawiały się na moim blogu. Waszym zadaniem jest znaleźć wpis, w którym to zdjęcie zaistniało po raz pierwszy na Ekomanii. Osoba, która pierwsza w komentarzu poda prawidłowo tytuł posta i swój e-mail, otrzyma bon na 50zł (który zresztą można zrealizować korzystając z Tygodnia Darmowej Dostawy).
Zapraszam do wspólnej zabawy :-)
Zdjęcie nr 1:
Hm? To już gdzieś było...
Jeśli do wieczora nie pojawi się prawidłowa odpowiedź, to będę podpowiadać, w jakim dziale (kategoriach) szukać :-)

28 lis 2011

LolliLED

Chyba każdy rodzic jest czasem pod wrażeniem tego, ile energii niespożytej mają dzieci... I własne, i cudze :-) Ja czasem jestem zmęczona od samego patrzenia... Kilka razy już dziwiłam się, że producenci energii i naukowcy wciąż nie wpadli na to, jak ten potencjał wykorzystać. A tu proszę - powstał projekt skakanki, która po wyskakaniu odpowiedniej ilości skoków pełni funkcję latarki :-)
LolliLED to projekt Marty Niemywskiej, laureatki konkursu Young Design.
Ktoś szukał pomysłu na start-up?

27 lis 2011

Konkurs - wyniki :-)

Być może najwierniejsi czytelnicy i czytelniczki pamiętają, że jakiś czas temu ogłosiłam konkurs. Na zadanie konkursowe "w jaki sposób wykorzystać podkładki pod mysz" odpowiedziały 4 osoby, z czego jedna przysłała zdjęcie :-)
A zatem konkurs wygrywa Zdzisia Wolak i jej poduszka dla zwierzaka:
"ze starej podkładki zrobiłam poduszkę dla jakiegoś schroniskowego niedużego kota albo psa...
Do podkładki doszyłam niepotrzebne filcowe wkładki do butów, całość obszyłam starymi skarpetkami a to wszystko obłożyłam zniszczona z jednej strony poszewka na jaśka...tak wyszła mala (trochę koślawa) poduszka-materacyk, mam nadzieje, ze przyda się jakiemuś zwierzakowi..." Brawa!
Natomiast nagrodę pocieszenia otrzymuje lucyferka za mnogość pomysłów, z których najbardziej zaintrygował mnie domek dla lalek (ale jak to zrobić technicznie nadal nie wiem...) :-)
Poproszę o adresy do wysłania nagród na nashle[at]gazeta.pl .

A już za kilka dni nowy konkurs, bo mi się spodobało, a Natoobe zaoferowało kilka nagród... Pozostańcie przy monitorach :-)

25 lis 2011

Tropy przyrody

Przyznaję, że poległam na tym zadaniu...I to na części przyrodniczej. Bez ściągawki się nie obeszło. A wam jak poszło? A waszym dzieciom?
Jeśli chodzi o edukację ekologiczną najmłodszych, to owszem, można liczyć na książki i książeczki, kolorowanki, warsztaty, akcje w przedszkolu i kampanie społeczne w mediach (np. Mamo, tato, wolę wodę - tylko czemu butelkowaną?) oraz własną inwencję...
Nie wszyscy jednak są przyrodnikami z wykształcenia i zamiłowania, i potrafią przekazywać wiedzę w sposób rzetelny i atrakcyjny dla wymagających przedszkolaków :-) A nic nie zastąpi dzieciom spotkania z tzw. człowiekiem z pasją, charakterem i tzw. podejściem. I właśnie tu możemy się zwrócić do Anny Makowskiej, która oprócz prowadzenia strony Tropy przyrody robi jeszcze fantastyczne warsztaty dla dzieciaków z okolic Grójca i W-wy. Od pozytywnej energii aż kipi. Po prostu nie mogę nie polecić!
A na stronie Tropy przyrody znajdziecie pomysły na zabawy z dziećmi, recenzje książek przyrodniczych dla małych i dużych, relacje z podróży po Polsce i inne takie. Ciekawe.

24 lis 2011

Karmniki kreatywne

Najpierw rozważcie w swym sumieniu dokarmiać czy nie dokarmiać...
Potem przygotujcie dla braci latających strawę i karmnik. Kilka podpowiedzi już było, ale co wam będę inspiracji żałować...Znalezione m.in. na Życiu Rzeczy.

23 lis 2011

Plastikowe łyżeczki

Jako wstęp gorzka refleksja (dla nieobeznanych z angielskim moje amatorskie tłumaczenie: "To zadziwiające, że nasze społeczeństwo znalazło się w punkcie, w którym wysiłek konieczny do wydobycia ropy z ziemi, dostarczenia jej do rafinerii, przetworzenia w plastik, uformowania, dowiezienia do sklepu, kupna i doniesienia do domu jest uważany za mniejszy, niż po prostu umycie łyżki po użyciu.")

Studio Verissimo wpadło na pomysł funkcjonalnego i estetycznego wykorzystania plastikowych mieszadełek jednorazowego użytku do kawy i herbaty, w postaci żyrandola i stolika:
105 kolorowych łyżeczek można przykleić do lustra jako ramkę:
 Wyższa szkoła jazdy, czyli lampka Świecące Tulipany (plus instrukcja):
I jeszcze jeden żyrandol autorstwa japońskiego projektanta Daisuke Hiraiwa:

22 lis 2011

Prezenty, targi, kiermasze...

Po fb krąży taki oto wpis: "Zdecydujmy się na kupno prezentów Bożonarodzeniowych od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach... Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata... robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć szczęśliwe Boże Narodzenie."
Amen. 
Oczywiście zgadzam się, a więc zapraszam do własnoręcznego robienia prezentów, kupowania hendmejdów, prezentów niematerialnych (karnet na masaż, bilet do teatru itp.), itd.
I przy okazji reklama trzech wydarzeń/kiermaszów, gdzie właśnie takie prezenty będzie można nabyć :-)
1. Już w sobotę  26.11.2011 w Warszawie - Pchli Targ vol. 4


pchli targ: kiermasz produktów dla dzieci to cykliczna impreza promująca zdolnych ludzi i ich projekty skierowane do dzieci.
do współpracy zapraszamy ściśle wyselekcjonowaną grupę wystawców, którzy oferują jakościowe wyroby. zależy nam na samych artystach, dlatego nie współpracujemy ze sklepami wielobranżowymi, ani przedstawicielami handlowymi. nie sprzedajemy plastikowych pluszaków, ani pluszowych plastików. darmo też szukać u nas księżniczkowych, czy rysunkowych motywów – chyba, że z charakterem :)

każda edycja odbywa się w innym miejscu. ma być ładnie, wygodnie i klimatycznie, czyli w pełnej opozycji do galerii handlowych. pchli targ ma być również okazją do spotkania artystów i projektantów. imprezą, z której wyniesiemy mnóstwo inspiracji i pozytywnej energii od ludzi. dlatego zapraszamy serdecznie rodziców z dziećmi, dziadków z wnukami oraz wszelkie inne zestawienia :)

2. Kiermasz kobiecy. Łódź. Niedziela 27.11.2011.
Kiermasz rękodzieła, warsztaty plastyczne, pokaz balowej mody – to wszystko i znacznie więcej już w najbliższą niedzielę, 27.11.2011, od 10.00 do 17.00 w Ośrodku Kultury „Górna” na ul. Siedleckiej 1.

Kiermasz Kobiecy to lokalna impreza, która odbywa się cyklicznie, na terenie różnych dzielnic Łodzi. Pomysł na nią zrodził się w Instytucie Spraw Obywatelskich, w ramach programu „Pracujemy w domu”; jego zadaniem jest docenianie pracy osób, które zajmują się domem na pełen etat. Kiermasz ma pomóc stworzyć środowisko kobiet, które będą się wzajemnie wspierać i rozwijać swoje pasje, samoświadomość, podnosić samoocenę.

3. Przedświąteczne targi DIY w Lublinie, Tektura, 11 grudnia od 12.00



Zapraszamy do wzięcia udziału w kolejnych Targach DIY w Tekturze, tym razem pod znakiem gorącej herbaty z imbirem i goździkami.
Ten świąteczny nastrój będzie również dostrzegalny na stoiskach, aż kipiących kolorami.
Jeśli jeszcze zastanawiasz się co kupić swoim bliskim lub zupełnie nie masz pomysłów na tegoroczne prezenty, polecamy ręcznie robioną biżuterię, kartki świąteczne, ubrania, torby, ceramikę i inne ciekawostki ze świata rękodzieła.
Zachęcamy również do uczestnictwa w warsztatach, na których dowiecie się jak wykonać ozdoby świąteczne z materiałów z recyclingu.
Zgłoszenia na warsztaty prosimy wysyłać na mail: targi.diy@wp.pl.
Pod tym samym e-mailem zbieramy zgłoszenia stoisk do 27.11.
Jeśli masz pytania, sugestie, uwagi- napisz do nas, odpiszemy na każdego e-maila.

4. I ostatnie wydarzenie, w którym sama maczam palce - Mama Bazar. Opole, 3 grudnia. Serdecznie zapraszam :-)

21 lis 2011

Ekograty

Kolejny eko-konkurs :-) Tym razem ogłoszony przez serwis ekograty.pl.
"Zadanie jest łatwe, proste i przyjemne. Już teraz, nie wstając od komputera możesz online napisać swój własny, ekologiczny komiks. Uzupełnij dymki w gotowych scenkach, wpisując zabawne, pomysłowe i nietuzinkowe dialogi. Autorzy najciekawszych rozmów, wygrają bardzo atrakcyjne nagrody!
Komiks w wersji online oraz informacje o konkursie dostępne są tutaj.
Konkurs trwa do 31 grudnia 2011."
 Przy okazji zajrzyjcie także na stronę ekograty.pl/o-nas/, bo idea jest jak najbardziej słuszna i godna poparcia. Kampania polega na tym, że można za darmo, kurierem, wysłać zepsuty sprzęt elektryczny (drobne AGD i RTV do 10kg i elektronarzędzia) i zostanie on przekazany do recyklingu. Nie trzeba więc czekać na comiesięczną zbiórkę elektrośmieci organizowaną przez miasta i gminy, ani na dzień otwartego śmietniska, tylko można bezpiecznie pozbyć się niebezpiecznych odpadów nie wychodząc z domu. Moje pełne poparcie :-)
Akcję organizuje industria24 oraz zespół All Sounds Allowed, a dla tych, którzy wolą oglądać, niż czytać film promocyjny :-)

Zadanie jest łatwe, proste i przyjemne. Już teraz, nie wstając od komputera możesz online napisać swój własny, ekologiczny komiks. Uzupełnij dymki w gotowych scenkach, wpisując zabawne, pomysłowe i nietuzinkowe dialogi. Autorzy najciekawszych rozmów, wygrają bardzo atrakcyjne nagrody! Komiks w wersji online oraz informacje o konkursie dostępne są na stronie www.ekograty.pl/konkurs
Konkurs trwa do 31 grudnia 2011.
Popisujcie się!

18 lis 2011

Ekorewolucja

Hmm, naprawdę nie przepadam za tymi wszystkimi konkursami, w których liczy się ilość kliknięć i lajków... Nie wierzę też zbytnio w green marketing, zwłaszcza w wykonaniu wielkich sieci i korporacji. Mimo z pozoru szlachetnych intencji, ciekawych nagród i ekologicznych haseł, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że chodzi li i jedynie o zwiększenie sprzedaży i zysków, i podrasowanie wizerunku danej firmy, a nie gruntowną zmianę przekonań, postaw i działań.
No, ale do rzeczy. Kiedy na ulubionym forum zobaczyłam prośbę znajomej, żeby głosować na filmik nakręcony przez uczniów ze szkoły jej syna w akcji TESCO dla szkół. Ekorewolucja, to pierwszą moją myślą było "e tam" (kolejne klikanie? No, ale jednak z hasłem eko...). Drugim moim krokiem było kliknięcie na "głosuj na ten film" bez oglądania (robię to tylko dlatego, że cię lubię). Natomiast dziś postanowiłam film zobaczyć i czekało mnie przyjemne zaskoczenie :-) Bo filmik jest naprawdę dobrze zrobiony, nie nudzi, przekazuje fajną ideę i mam wrażenie, że dzieci się przy tym dobrze bawiły. To kliknęłam jeszcze raz, tym razem z przekonaniem :-)
Zresztą, obejrzyjcie i oceńcie sami (głosować nie musicie):

17 lis 2011

Marchewka z groszkiem

Pamiętacie Aleksandrę Woldańską? Kto nie kojarzy, tego informuję, że to jedna ze zdolniejszych polskich graficzek, a jej ilustracje do znanego wiersza Jana Brzechwy Na straganie to prostu mistrzostwo (szczególnie Kapusta Głowa Pusta) :-)
Niedawno natomiast w wydawnictwie Czerwony Konik wyszła "Marchewka z groszkiem", nie tylko z ilustracjami Oli Woldańskiej-Płocińskiej, ale także z jej tekstem. W tej książce także jest pełno warzyw, zarówno lokalnych, jak i tych, które przybyły z zagranicy...Fabuły zdradzać nie będę, powiem tylko że książka mogłaby zostać objęta patronatem przez serwis promujący Lokalną Żywność :-)
Jeśli więc chcecie się dowiedzieć, co wynikło ze spotkania rodzimych i importowanych jarzyn, a przy okazji porozmawiać ze swoimi dziećmi o kilku ważnych pojęciach z zakresu uprawy roślin, to sięgnijcie koniecznie :-) Może dzięki temu wasze pociechy łaskawszym okiem wejrzą na dobre, bo polskie buraczki?


P.S. Bardzo dziękuję wydawnictwu Czerwony Konik za udostępnienie książki. Oczywiście ekologicznie podzielę się nią z innymi i, podobnie jak Tosię i karteczkę, przekazuję do społecznej wypożyczalni zabawek w Opolu, czyli Mamoteki. Obie pozycje (i mnóstwo innych ekologicznych zabawek i książeczek) można wypożyczać w każdy piątek między 16.00 a 17.30 w opolskiej Akademii Szkraba.

16 lis 2011

Rury, rurki, rureczki...

Rozmaite rodzaje rur i rurek zostały przerobione w fotel w ramach konkursu ScrapLab Design Contest:
Inne pomysły na ciekawe siedziska z gumowych rurek (zwanych też wężem ogrodowym) znajdziecie na Natura!lnej sprawie, z czego najbardziej przypadły mi do gustu Anemone Chair:

A co powiecie na Lampę- Rurkę zaprojektowaną przez Ewę Sendecką?

15 lis 2011

Makedo może być twoje :-)

Znacie MAKEDO? To zestawy złączek (spinaczy, bezpiecznych pinezek itp.), dzięki którym można robić zabawki z tego, co jest pod ręką. Bez użycia taśmy klejącej i nożyczek.
Przy pomocy zestawów Makedo można zrobić samochód, wiatraczki, domek do zabawy, roboty - wystarczą kartonowe pudełka, plastikowe kubki, zakrętki. Popatrzcie w galerii.
I teraz - zaproszenie do konkursu  "Dzieci-śmieci" ogłoszonego przez Ulicę Ekologiczną. Można wygrać zestawy Makedo, tylko najpierw trzeba wysłać zdjęcie zabawki zrobionej wspólnie z dzieckiem ze śmieci. Zdjęcia można wysyłać do 14 grudnia na adres: konkurs[małpa]ulicaekologiczna.pl .Do dzieła!

14 lis 2011

Tosia i karteczka, czyli historia o tym, jak Duda nie chciała zostać papierem toaletowym...

Uwaga uwaga!
W wydawnictwie Muchomor pojawiła się książka „Tosia i karteczka” Agaty Loth-Ignaciuk.

To pierwsza pozycja z tzw. serii ekologicznej Muchomora, czyli przygód Tosi i Zygi.

Dzięki uprzejmości wydawnictwa mogłam sobie Tosię dokładnie przeczytać i pooglądać. Ilustracje - rewelacje! Przynajmniej dla mnie, miłośniczki kolaży :-) Spójrzcie sami (tu więcej obrazków):



Co do treści, a raczej fabuły, to w sumie czytania jest niewiele. Nie ma łopatologicznego tłumaczenia, co to jest recykling i że trzeba oszczędzać papier, ale można to sobie wyczytać między wierszami.

Co prawda Moja Córka (4-letnia) podsumowała lekturę słowem "nuda" (tak, wiem, ostre słowo, dzieci bywają bezkompromisowe...), ale obrazki oglądała z zaciekawieniem i nawet podjęła próbę policzenia wszystkich zamalowanych przez Tosię karteczek (poległa przy 25). Mam więc nadzieję, że "ziarno zostało zasiane" i sięgniemy po kolejne części :-)

12 lis 2011

Clare Graham

Przedstawiam kolejnego przedstawiciela nurtu recycle art, czyli twórczego pana Clare Graham'a.
Tworzy z zawleczek od puszek, kapsli, guzików, literek ze scrabble, kostek domina, puszek i innych sympatycznych "przydasiów".
A zatem prezentuję przykłady tzw. Bottle Caps Art
Pop Tops Art:

Dominos Art:
Buttons Art:
 Yardstick Art:

11 lis 2011

Papier z ...

Przypominam, że papier może powstać nie tylko z drzew, czyli celulozy, ale także z ...
1. odchodów kangura :-)
"Australijska firma Creative Paper Tasmania wytwarza papier z odchodów kangura. Sam pomysł nie jest nowy. - Zainspirowali mnie producenci papieru z Afryki, którzy wytwarzają go z odchodów słonia - mówi Joanna Gair, szefowa firmy. Zapewnia, że papier z nawozu kangura nie ma nieprzyjemnego zapachu. Powstaje w dwóch wersjach - ciemniejszej, w której jedynym surowcem są odchody, i jaśniejszej, wytwarzanej z domieszką bawełny. Obecnie w firmie Creative Paper 90 proc. papieru wytwarza się z bawełny pochodzącej ze starych dżinsów, skrawków materiałów i bawełnianych nici. Gair uczyła się produkcji papieru z niezwykłych surowców w Szkocji, gdzie wytwarza się go z ostów, mchów, kociej sierści, a nawet niedopałków papierosów." Podałabym źródło tego cytatu, ale strona odpady.org już w zasadzie nie istnieje...
2. pszenicy i ryżu
"Tajwańska firma Yuen Foong Yu opracowała technologię wytwarzania papieru, która może uratować przed wykarczowaniem setki tysięcy hektarów lasów. YFY podaje, że jest w stanie produkować papier z łodyg pszenicy i ryżu, które pozostają po żniwach. Nowa technologia jest też wydajna: ze 100 kg drzewa uzyskuje się 20 kg papieru, z tej samej ilości ryżowych czy pszenicznych odpadów nawet do 80 kg papieru. Pierwsza fabryka produkująca papier w nowy sposób zostanie uruchomiona w drugiej połowie przyszłego roku w chińskiej prowincji Jiangsu."
3. kamienia
Aż dziwne, że istnieje tyle firm produkujących papier z kamienia (czyli kamiennych drobinek połączonych żywicą). Do produkcji takiego papieru nie potrzeba wody, wydaje się więc być ekologiczną alternatywą dla zwykłego papieru. TerraSkin, Fiberstone, ViaStone, RockStock lub Kampier wyglądają interesująco, szkoda że tak trudno dokopać się do jakiegoś cennika...

10 lis 2011

Dzień Jeża

Tak tak, dzisiaj obchodzimy Dzień Jeża :-)
Z tej okazji chciałam zareklamować Pogotowie Jeżowe prowadzone przez Fundację Igliwiak.
Po co jeżom pogotowie? Żeby je ratować i żeby ludzie wiedzieli, jak im pomóc. Pozwolę sobie zacytować "Ustawa z 16.04.2004 o ochronie przyrody Dz.U. 2004 nr 92 poz. 880 oraz Rozporządzenie Ministra Środowiska z 28.09.2004 w sprawie gatunków dziko żyjących zwierząt objętych OCHRONĄ CZYNNĄ na każdego obywatela RP nakłada obowiązek ratowania m.in. jeży, W KAŻDEJ SYTUACJI  WYMAGAJĄCEJ POMOCY i to na terenie całego kraju, z terenami prywatnymi, szkolnymi itp. włącznie. Zatem każdy pomagający jeżowi w potrzebie spełnia swój obywatelski obowiązek, zaś każdy, kto takowej pomocy nie udzieli albo NIEZALEŻNIE OD INTENCJI w jakikolwiek sposób skrzywdzi, zabije (np. przejedzie, spali [bardzo częste zachowania ludzi], rozszarpie kosiarką itp.) czy dopuści do skrzywdzenia jeża (np. przez psa, za którego zachowanie odpowiada właściciel) popełnia przestępstwo. Przypominam, ze zgodnie z prawem jeża chroni ten sam paragraf, co np. żubra czy niedźwiedzia!"
Warto przestudiować stronę Fundacji Igliwiak, choć miejscami lektura jest gorzka.  Nie dziwię się złości pana Andrzeja i mam nadzieję, że uda mu się znaleźć wsparcie finansowe i osobowe, bo jednoosobowe prowadzenie fundacji i opieka nad 60 jeżami wymaga naprawdę wiele siły i samozaparcia...

Co robić, gdy znajdziemy chorego lub rannego jeża? Zanim chwycicie za telefon, przeczytajcie te informacje i/lub zawieźcie jeża do weterynarza. We Wrocławiu można zwrócić się o pomoc do Ekostraży

7 lis 2011

10 wcieleń deskorolki

Dwaj bracia z Ameryki postanowili przerabiać złamane deskorolki na stołki:
2. O butach z deskorolek już wspominałam, ale co szkodzi przypomnieć.
To tylko projekt Krisa Lovett'a, czyli RePly, ale jeśli znajdzie się producent, to z pewnością nabywców nie zabraknie...
3. Schody:

6. Mebli deskorolkowych ciąg dalszy. Tym razem elegancki leżak, który powstał w firmie Skate Study House, zajmującej się tworzeniem przeróżnych przedmiotów z drewnianych elementów deskorolek i kółek.
7. Okulary, a właściwie eksperymentalne drewniane oprawki z rozbitej deskorolki powstały w warsztacie amerykańskiej firmy Shwood.

8. Jo-jo, bączki i inne zabawki sprzedawane przez Board Games na Etsy:

9. Biżuteria, też na Etsy (sevenply):
10. Oryginalne stojaki na psie miski – Skate Dog Studios


6 lis 2011

Ruch to zdrowie

Kto mnie zna osobiście, ten wie, że sport mógłby dla mnie nie istnieć. Z zasady nie biegam, nie uznaję gier zespołowych, a jeśli chodzi o tzw. ruch dla zdrowia to preferuję jogę, spacer, pływanie babską żabką albo chodzenie po górach...
Dzisiejsze słońce za oknem aż kusiło do wyjścia z domu, więc z dwójką dzieci ruszyliśmy na spacer wzdłuż Odry. A tam, proszę państwa, siłownia zewnętrzna Herkules. Steppery, masażery, wioślarze, orbitreki, wyciągi, twistery, a nawet kółka do ćwiczenia ruchów tai-chi. Szkoda, że aparatu nie wzięłam, bo przy przyrządach ruch, aż miło popatrzeć. Starsi, młodsi, dzieci, panie wracające z porannej mszy, rodzice z dziećmi - każdy chce spróbować swych sił. Do tego słońce świeci, rzeka płynie, sielanka i idylla. Samo zdrowie :-)

[zdjęcie:  MMOpole]
Podobne siłownie (zwane także placami zabaw dla dorosłych albo outdoor fitness) pojawiły się już w innych miastach Polski - m.in. Wrocławiu, Poznaniu, Białymstoku, Żorach lub Łomży. Polecam i błogosławię :-)

5 lis 2011

Klucz do mojego miasta

Szukając w necie informacji o tym, jak można przetworzyć i twórczo wykorzystać stare klucze, znalazłam informację o bardzo fajnej toruńskiej akcji Klucz do mojego miasta. Zbiórka kluczy rozpoczęła się w 2009 roku i w ciągu kilkunastu miesięcy uzbierano 2,5 tony metalu. Po przetopieniu powstanie z niego dotykowa mapa - makieta miasta dla niewidomych wraz z informacjami o toruńskich zabytkach w języku Braille'a. Być może już powstała, bo wg tego artykułu miała być gotowa do końca października. Czy ktoś z Torunia może potwierdzić?

W 2009 roku zbierano także klucze w ramach kampanii społecznej Werbel demokracji na rzecz osób bezdomnych. Klucze miały mieć wymiar symboliczny, a ich ilość (ponad 2000) miała odpowiadać liczbie osób bezdomnych w woj. pomorskim

A w USA również można charytatywnie oddawać klucze w akcji Key for hope.
Natomiast ciekawych pomysłów na przeróbki kluczy nie znalazłam, ale może za słabo szukałam?