Przyznaję, że poległam na tym zadaniu...I to na części przyrodniczej. Bez ściągawki się nie obeszło. A wam jak poszło? A waszym dzieciom?
Jeśli chodzi o edukację ekologiczną najmłodszych, to owszem, można liczyć na książki i książeczki, kolorowanki, warsztaty, akcje w przedszkolu i kampanie społeczne w mediach (np. Mamo, tato, wolę wodę - tylko czemu butelkowaną?) oraz własną inwencję...
Nie wszyscy jednak są przyrodnikami z wykształcenia i zamiłowania, i potrafią przekazywać wiedzę w sposób rzetelny i atrakcyjny dla wymagających przedszkolaków :-) A nic nie zastąpi dzieciom spotkania z tzw. człowiekiem z pasją, charakterem i tzw. podejściem. I właśnie tu możemy się zwrócić do Anny Makowskiej, która oprócz prowadzenia strony Tropy przyrody robi jeszcze fantastyczne warsztaty dla dzieciaków z okolic Grójca i W-wy. Od pozytywnej energii aż kipi. Po prostu nie mogę nie polecić!
A na stronie Tropy przyrody znajdziecie pomysły na zabawy z dziećmi, recenzje książek przyrodniczych dla małych i dużych, relacje z podróży po Polsce i inne takie. Ciekawe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz