26 lut 2017

Drugie życie rzeczy

Czasami coś mi w życiu wychodzi, chociaż ostatni rok był dosyć kiepski, jeśli chodzi o projekty. W zasadzie był naprawdę kiepski. Napisałam lub współpisałam chyba z 5 wniosków na różne działania - głównie warsztaty - żaden z nich nie przeszedł. Ale w grudniu zeszłego roku okazało się, że jednak jeden z nich, wysłany bez większych nadziei - znalazł uznanie w oczach komisji i jest - wczoraj ruszył projekt "Drugie życie rzeczy" w ramach konkursu grantowego Fundusz Dobrej Energii (prowadzony przez fundację Nasza Ziemia i spółkę Gaz System).


I teraz żałujcie drodzy czytelnicy Ekomanii, że nie mieszkacie w Opolu (albo cieszcie się i radujcie, jeśli tu mieszkacie), bo będą się działy rzeczy niezwykłe :-)
W planach jest cykl 10 warsztatów upcyklingowych, 3 spotkania wymiankowo/freecyklingowe, organizacja Dnia Ziemi jak się patrzy oraz zbiórka baterii.
Zacieram łapy z radości, tym bardziej, że pierwsze warsztaty pięknie się udały (choć było trochę zimno).
Robiliśmy na nich litery z kartonu, takie porządne, 3D. Technika podobna jak przy meblach z kartonu i równie pracochłonna. Zrobienie jednej litery (było to O) zajęło mi jakieś 3 godziny. I cieszę, że się, że nie wybrałam B albo A, a poczatkującym polecam wybrać I :-)
W każdym razie był fun, było dużo pracy z nożykami do tapet i z klejem na gorąco, ale udało się.


Za tydzień zapraszam na robienie lamp ze szklanych butelek, potem na półki z palet, a jeszcze potem na domki dla owadów, i tak do końca maja coś fajnego :-) Szczegóły na fp fundacji krakOFFska 36, w dziale wydarzenia.

Jeszcze podrzucam kilka linków i inspiracji literowych:




 
  • Oh Happy Day - pinata - w tym wypadku nie trzeba kleju na gorąco, wystarczy taśma klejąca, a efekt i tak powalający 
  • Attention to Balance - litera z pudełka po płatkach, też bez użycia kleju na gorąco, oblepiona papier mache i zdekupażowana :-)
  • Apex Elementary Art - technika mieszana, trochę kleju na gorąco, kubeczki (wucerolki też by się nadały) i papier mache
  • Welke.nl- owijanie liter włóczką pozwala świetnie ukryć wszystkie niedociągnięcia. Wypróbowane, potwierdzone.
  • digitprop.com - cały alfabet (bez polskich znaków), wzory do wycięcia i sklejenia, literki małe, ok. 6cm wysokości, wystarczy zwykły klej 
***
A jeśli macie chęć pomóc mi w innej sprawie, o której już pisałam kiedyś, to będę wdzięczna. Kręgi Kobiet już za miesiąc i każda złotówka się przyda.
Kłaniam się!


22 lut 2017

Zrób coś z tymi książkami!

Tak, wiem, niektórzy mają do książek stosunek nabożny, który częściowo rozumiem. Ten wpis nie jest dla was.
Bo co zrobić z tymi wszystkim starymi podręcznikami, przewodnikami, broszurami, romansami i książkami-potworkami, których nikt już nigdy nie będzie czytał?
Można spróbować dać im nowe życie poprzez sztukę :-)
Na przykład  - wiersze, sposób: Blackout Poetry (na kartce zaczerniamy większość słów, zostawiając tylko te, które tworzą jakiś nowy sens)



C.B Wentworth, na kartce z książki The Saint Intervenes by Leslie Charteris (1934)
Special Note: This poem is read from bottom to top.

A tu instrukcja tworzenia Black Out Poetry (po angielsku), w internetach znaleźć można sporo przykładów.

 Inne pomysły?
Okazjonalne instalacje, jak np. Book Fellow z wystawy sklepowej Manchester Harvey Nichols:



Obrazy (by Ekaterina Panikanova):


Czy rzeźbo-wycinanki:


***
Inne wpisy o książkach:
Drugie życie książki
Sposób na książki
Książek czar
Sens istnienia książki telefonicznej

18 lut 2017

Konkurs

Cześć i czołem.
Osoby, które tu regularnie zaglądają, pewnie zauważyły, że od jakiegoś czasu zmagam się z bannerem/nagłówkiem bloga. Stary już mi się znudził, zaprojektowany przez Córkę nie pasował wymiarowo, dziś więc dla odmiany wrzuciłam jakiś swój stary kolaż, jednak docelowo bym chciała coś innego, coś fajnego, coś związanego z kilmatem Ekomanii. Pomóżcie!




Konkurs nie ma regulaminu, propozycje ślijcie na nashle[małpa]gazeta.pl, każdą rozważę. Wymiary bannera: 960x390 pikseli. Technika dowolna.
Nagrody - niespodzianki :-) Mam trochę książek z kategorii eko/wege, mam niszczarkę do dokumentów na korbkę (bardzo eko, prawie nieużywana), mogę też coś u siebie zareklamować, napisać artykuł/wywiad/post na zamówienie, przeprowadzić lekcję czeskiego na Skypie, mogę też do kogoś zadzwonić i zaśpiewać śląską pieśń żałobną "Wszystkie gospodynie wyganiają świnie" :) Możliwości jest dużo, zwycięzca wybiera.
Czas trwania konkursu - aż zobaczę grafikę, która do mnie przemówi. Dla deadline'owców jednak powiedzmy, że czekam do 15 marca.

Plus kilka obrazków zupełnie niezwiązanych z konkursem, z mojego Pinteresta:



12 lut 2017

Z tęsknoty za zielenią

Wyszywanki, hafty, zabawy z igłą i nitką - wszystko z tęsknoty za lasem i zielenią. Sztuka tamborkowa (hoop art) ma się dobrze.

Emma Mattson poszła w mech:



 Francine Leclercq w drzewa:





Ana Teresa Barboza  w dzikie krajobrazy:



Sarah K. Benning wyszywa rośliny pokojowe:


Veselka Bulkan, czyli Little Herb Bouquet specjalizuje się w warzywkach:


A Jo Butcher w kwiatach polnych i łąkowych:



Mogłabym przeglądać te strony godzinami. Jest to jakiś plan na emeryturę :-)