23 maj 2017

Ogródek sąsiedzki, The Growroom, Zielona Ławeczka

Do Opola jakoś nie dotarła idea ogrodów społecznościowych/sąsiedzkich, więc własnymi doświadczeniami nie mogę się podzielić, ale gdyby ktoś zapragnął, to jakiś czas temu IKEA udostępniła plan i instrukcję do zbudowania takiego sprytnego ogródka wertykalnego.



Nazywa się to GrowRoom i tu znajdziecie całą wiedzę niezbędną do zbudowania tegoż: ponoć wystarczy 17 kawałków sklejki i ok. 500 śrubek, a poza tym wiertarka, młotek i śrubokręt. Jeśli ktoś z was zechce spróbować, to koniecznie podzielcie się doświadczeniami :-)


Może zrobicie to w ramach III edycji konkursu grantowego Zielona ławeczka?

W konkursie mogą wziąć udział zespoły sąsiedzkie (minimum pięcioosobowe). Sąsiedzi łączą siły, rejestrują się na stronie zielonalaweczka.pl, przygotowują projekt przebudowy danego terenu, (przeprowadzając przy tym konsultacje w lokalnej społeczności) i mają szansę otrzymać od Fundacji Banku Ochrony Środowiska grant pieniężny wraz z nagrodą rzeczową w postaci ławki parkowej, o łącznej wartości do 1200 zł. Później samodzielnie odpowiadają za urządzenie nowego, zielonego zakątka. Warto zaznaczyć, że w skład zespołu musi wchodzić przedstawiciel zarządcy terenu. To właśnie on będzie później odpowiedzialny za poprawne wykonanie projektu i to na jego konto zostanie przesłany grant, który pomoże w modernizacji osiedlowego skweru czy placu. Przypominamy, że grupy konkursowe należy zarejestrować do 14 czerwca, a gotowe projekty przesłać do końca czerwca.

 A propos Ikea i ogrodów - jeszcze taki filmik mi wyskoczył - wiszący organizer do butów w roli wertykalnego domowego, czy balkonowego ogródka na zioła, sałatę itp. Dla mnie bomba :-)

18 maj 2017

Drugie życie kartonowej rury #3

Kartonowe rurki - znacie? Nie mówię o zwykłych wucerolkach, tylko tych solidniejszych tubach - po folii strech, tapetach, czy innych wynalazkach. Tydzień temu wzięliśmy je na warsztat z cyklu "Drugie życie rzeczy". Powstały cudeńka :-)
Głównie rainsticki, czyli deszczowe kije - instrumenty muzyczne imitujące dźwięk deszczu + organizery na biurko.
Tak to wyglądało:


Jak zrobić kij deszczowy?Potrzebna wam będzie kartonowa rurka i wypełniacz (jakieś ziarna, nasiona, kamyki, muszelki, koraliki - im większe, tym głośniejszy dźwięk) oraz drut lub folia aluminiowa. Oryginalnie rainsticki wykonywane były z kaktusa, a obecnie wiele z nich wykorzystuje wbite spiralnie gwoździki/wykałaczki przez całą długość rury, które spowalniają ruch wypełniacza w środku (tutorial) Jednak z gwoździkami za dużo roboty, a drut też daje radę :-) Tak naprawdę folia aluminiowa albo papier do pieczenia skręcone w coś w rodzaju łańcucha DNA też dają radę.


Inne pomysły na rurki:
sofa
A co z kartonowej tuby #1
A co z kartonowej tuby #2

3 maj 2017

Co dobrego #6

1. Dobry jest na pewno prezent urodzinowy, który dotarł do mnie z pewnym czasowym poślizgiem (lovja Asisko!). Najwazniejsze, że dotarł i jest z gatunku "tych wymarzonych".  Mięciusia bluza z kieszeniami i ręcznie malowaną paprocią/odciskiem paproci z Galerii Księżyc. Cudo. Podobna do tej, ale jednak inna, bo księżycowe dzieła są niepowtarzalne.


2. Dobry jest film/dokument "Życie według Łukasza" - o Łukaszu Łuczaju, tym od Dzikiej Kuchni i jadalnych chwastów. Obejrzyjcie sobie w ramach majówki:




3.A jeśli szukacie dobrej muzy, z ekoprzesłaniem, to zdecydowanie polecam Formidable Vegetable Sound System, na którą natrafiłam przypadkiem, szukając piosenek o kimchi (tym razem specjalne pozdrowienia dla Natalki):-)




FVSS nagralo nawet kawałek o toalecie kompostowej i... nie jest to obciach.
Poza tym ta australijska grupa śpiewa dużo o permakulturze, w lecie będą nawet w Europie (m.in. na festiwalu kompostu na Malcie, aaa - nie moge uwierzyć, że jest takie wydarzenie). Chętnie bym się wybrała, bo muza spoko, a i ludzie przesympatyczni, ale zobaczymy, co los przyniesie.