Wróciłam z wakacji i nie powiem nic oryginalnego - tam upał, tu upał.
Macie swoje sposoby? Oprócz wentylatora/cienia/zimnych napojów/wooody?
Dobry jest także zwilżony ręcznik na karku :-)
I nie zapomnijcie wystawić miski z wodą dla ptaków i innych wolnych zwierząt. Teraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz