15 marca - Światowy Dzień (Praw) Konsumenta.
Tak, konsumencie, masz prawo. Oprócz czterech podstawowych
- do informacji,
- do wyboru,
- do bezpieczeństwa,
- do reprezentacji,
(Przy okazji - bojkot konsumencki niejedno ma imię, za szczególnie kuriozalny uważam ten :-) Na stronę natrafiłam przypadkiem, poszukując stosownych obrazków do dzisiejszego wpisu. Miałam nadzieję, że to żart jakiś, no ale witamy w Polsce... )
Wracając do tematu - gorzej z egzekwowaniem praw konsumenta, ale od czego są odpowiednie organy. Warto się zapoznać ze stroną UOKiK-u - bardzo pouczająca lektura. Na przykład zestaw poradników, które dobrze jest przeczytać, zwłaszcza przed podpisaniem jakiejś wiążącej umowy. Przydać się też może zakładka Edukacja, a w niej poradniki dla seniorów, opisy kampanii konsumenckich i inne historie.
Istotny wydaje się też rejestr produktów niebezpiecznych (sporo zabawek!) - szkoda, że tak ukryty w różnych zakładkach i niezbyt przyjazny w przeglądaniu, ale jest. No, i szkoda, że oprócz mikrofotek i nic nie mówiących numerków nie podano np. nazwy producenta poszczególnych produktów umieszczonych w rejestrze...Ale jest. Cieszmy się i radujmy. Nie kupujmy.
Jak uczyć dzieci świadomej konsumpcji? Skorzystajcie ze scenariusza zajęć dla gimnazjalistów zamieszczonego na ZielonejLekcji.pl. To dobrze opracowana podstawa, z której i dorośli mogliby skorzystać (za moich czasów takich tematów w szkole się nie poruszało...). Tutaj też kilka pomysłów edukacyjnych.
No, i obowiązkowa lektura wszystkich świadomych konsumentów - Kupuj odpowiedzialnie vel ekonsument.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz