Były filmy na grypę, jest film na niedzielę. Właśnie wróciłam z bezpłatnego seansu filmu "Królestwo" w ramach akcji "Odpowiedzialni za ziemię". Jeśli szukacie pomysłu na familijne spędzenie czasu albo po prostu dobrego filmu przyrodniczego - voila.
"Królestwo zamyka słynny dokumentalno-przyrodniczy cykl Mikrokosmos
(1996), Makrokosmos (2001) i Oceany (2009). Tym razem twórcy
skoncentrowali się na zwierzętach lądowych, zabierając widza w cudowną
podróż przez tysiące lat, aby oczami zwierząt na nowo odkryć dobrze nam
znane europejskie terytoria i opowiedzieć historię natury, naszego
kontynentu i człowieka od epoki lodowcowej do czasów współczesnych." Wiele z tych ujęć nakręcono w Puszczy Białowieskiej. Zdaje się, że Francuzi mają dar do przyrodniczo-edukacyjnych dokumentów, bo przecież Był sobie las, to także produkcja francuska.
Film jest dostępny w internetach, ale warto obejrzeć na dużym ekranie, tak tylko mówię :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz