9 kwi 2011

Zero złotych na ciuchy

czyli rok bez kupowania nowych ubrań. Zupełnie świeża edycja na blogu nr 1:
1. Zero złotych na ciuchy
"A może by tak przez rok nie wydawać pieniędzy na ciuchy? Zaprotestować przeciwko szałowi kupowania i zalewem chińskiej tandety? Docenić wymianki, przeróbki i inne takie? Podejmij wyzwanie. Może być miesiąc, dwa, a za zaoszczędzone pieniądze wyjedziesz na Hawaje :)
Zasady gry:
1. Nie kupujemy ubrań, butów, toreb, biżuterii, ani innych dodatków.
2. Nie kupujemy materiałów, włóczek, pasmanterii, ani innych gadżetów (można odzyskiwać ze starych ubrań).
3. Niedopuszczalna jest kradzież.
4. Dopuszczalne są prezenty (ale nie od partnera, jeśli mamy wspólne konto), wymianki, znaleziska, przeróbki i inne formy legalnej bezgotówkowej zdobyczy.Chętni mogą dołączać także na fb.
2. Na dwoje babka wróżyła
Indywidualna akcja Karoliny Domagalskiej, która rozpoczęła się w lutym zeszłego roku. Zasady podobne, czyli:
- kupować rzeczy w ciuchlandzie, ale pod warunkiem, że na miejsce każdej przyniesionej do domu rzeczy jedną rzecz z szafy oddaje komuś, sprzedaję (np. na allegro) albo wymieniam
- w sytuacji awaryjnej mogę zakupić coś nowego z bielizny (czyli majtki, albo stanik, żadnych skarpetek! a gatki najlepiej z materiału z bambusa)
- mogę szyć z ubrań, które posiadam oraz z materiałów kupionych w ciuchlandach
- mogę dziergać z tego co mam lub z wełny kupionej w chuchlandach
Czy Karolinie udało się wytrwać cały rok? Poczytajcie...

A wy? Dołączycie się?

5 komentarzy:

Aneladgam pisze...

Zdecydowanie nie dołączę :)
Właśnie jestem po wielkiej akcji wyprzedawania rzeczy swoich po dwóch ciążach i karmieniach, za małych ubranek, pierwszych zabawek i tak dalej - a dla mnie pora właśnie uzupełnić swoją garderobę, bo zostały mi docrisłownie dwie bluzki :) Tak że ups :_) hi

nata pisze...

dołączam do akcji nie kupuj ciucha :) narazie na 2 miechy i zobaczymy jak to idzie (w szafach rzeczy się nie mieszczą, więc nie powinno być problemu) (fajnie, że akcja nie dotyczy gatków ;)

www.gastro-polska.pl pisze...

Hmmm...warto by było spróbopwać chociaż. Ciuchy ok, mozna stare przerobić na inne, ale buty??...Jak się zużyją, nie nosiłabym po kims butów, to dość niehigieniczne, jak noszenie po kims bielizny :/

ekomania pisze...

hehe, a ja właśnie kupiłam sobie używane buty na allegro i zamierzam podjąć wyzwanie. Choć może nie na rok, ale 3 miesiące na luzie powinnam wytrzymać :-)

Wiedzma60 pisze...

Z przyjemnością dołączę-)))