Chyba nie będzie dla was zdziwieniem, że kwestia EURO 2012 interesuje mnie w stopniu znikomym. Totalnie nie kumam rywalizacji, walki o punkty, pobijania rekordów, zawodów i igrzysk, cały ten sport - tak bardzo ważny dla niektórych ludzi - mógłby dla mnie nie istnieć.
Ale nie tylko dlatego nie pałam miłością do Ełro... Wkurza mnie cała ta propaganda odnośnie wypromowania Polski dzięki Euro, nowych dróg i stadionów dzięki Euro, zysków dzięki Euro. Wkurzają mnie Flaczki Kibica i mleko z piłką nożną. Wkurza mnie rasizm i marnowanie kasy na stadiony, które mają małe szanse, żeby się same utrzymać. "Zadłużenie w związku z kosztami organizacji Euro 2012 sięga miliardów złotych. Na wydatki związane z Euro lekką ręką przeznaczono ok. 96 mld zł. Za sumę wydaną na poznański stadion, czyli 750 mln złotych, można by w ciągu następnych 10 lat opłacać ponad 6 tys. miejsc w żłobkach publicznych."
Może się to skończyć, jak w Chinach (zdjęcia opuszczonego miasteczka olimpijskiego w Pekinie 4 lata po olimpiadzie...).
Dlatego solidaryzuję się z inicjatywą Chleba Zamiast Igrzysk i wczorajszą demonstracją w Poznaniu:
Inną ciemną stroną Euro jest seksturystyka. "Imprezy takie jak Euro 2012 to nie tylko święto futbolu, ale przede wszystkim ogromny biznes dla całej szarej strefy, głównie prostytucji". Niedziwota, że feministki Femenu protestują i mają dość tej męskiej zabawy (źródło).
No i najokropniejszy chyba argument przeciwko EURO - śmierć ćwierć miliona bezpańskich psów na Ukrainie w ramach "porządków" przed EURO. Psy są/były łapane i wytruwane (uwaga, drastyczne zdjęcia)
Na stronie Stop mordowaniu psów na Ukrainie znajdziecie więcej informacji, petycję do podpisania, filmy i zdjęcia dokumentujące rzeź...
Ale oprócz meczów mamy inne rozrywki.
1. Kiedy inni kopią piłkę, ty dokop biedzie - poszukiwania liderów akcji Szlachetna Paczka
2. Kibicuj rodzinie - wybierz się na randkę z żoną/mężem (oczywiście swoim) :-P (uwaga: akcja katolicka)
3. Plener Koła Gospodyń Miejskich - warsztaty kreatywne w Ochodzach (woj. opolskie) 30.06-01.07
4. Konsensus - warsztat we FreeLabie - trenerzy związani z ideą Seeds for change wyjaśnią co to jest konsensus i jak go osiągnąć :-) Również 30.06-01.07, również woj. opolskie.
5. No i oczywiście - Strefa bez kibica - kultura obok Euro (Warszawa)
Bawcie się.
1 komentarz:
Też mnie to wkurza. W moim rodzinnym miasteczku wybudowano stadion dla IV-ligowego zespołu na 5 tyś miejsc. Motywacją niby była reprezentacja Niemiec na Euro która miała mieć tam bazę treningową. Zespół oczywiście nie przyjechał, miasto zostało z pustym od pół roku stadionem z podgrzewaną murawą, fontanną za 2 mln złotych (ale to już chyba inny przekręt), długami i zamkniętą szkołą podstawową, bo kasa na utrzymanie stadionu z kosmosu nie spadła niestety.
Prześlij komentarz