Na krakOFFskiej 36 znów mieliśmy warsztaty :-) Tym razem przerabialiśmy stare bawełniane koszulki na dywaniki.
Kiedyś już robiłam coś podobnego, ale szydełkując. Można się jednak obejść bez szydełka, używając hula hop jako krosna.
Proces nie jest skomplikowany, nawet dzieciaki sobie z tym radziły :-)
Cała sztuka polega na właściwym dobraniu kolorów, nie ściąganiu zbyt mocno osnowy (bo w efekcie może powstać koszyk lub czapka) i naprzemiennym przeplataniu T-shirtowej nitki.
A tak poza tym - czysty relaks, polecam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz