12 cze 2015

Ekowakacje, czyli podróże z sercem

Jak tam plany wakacyjne, skrystalizowane?
Moje niestety się posypały w związku z nieoczekiwanym Upadkiem Konkubenta (6 tygodni w gipsie, wrr). Więc nad morze w lipcu nie pojedziemy i nadal nie wiadomo, co z wyjazdem na Rainbow. Dziecko nie chce słyszeć o koloniach ani półkoloniach, więc zapowiada się lato w mieście. W sumie bardzo ekologicznie, zero emisji CO2 związanej z transportem, integracja z lokalną społecznością, nie będzie problemu z szukaniem wegańskiego żarła, a na działce mam hamak (nie ten ze zdjęcia) :-)


 Może uda się choć do Wolimierza wyskoczyć na Festiwal Wody, rok temu było fantastycznie.

Jeśli szukacie innych pomysłów na ekowakacje, to na bieżąco uzupełniane kalendarium letnich wydarzeń ekologicznych znajdziecie na Facebooku. Budowa domu ze słomy, mieszanie glinianych tynków, warsztat "W kręgu natury" Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, rejs po Mazurach z nauką rozpoznawania ziół, imprezy wegańskie, joga na plaży, warsztaty upcyklingowe, kolonie z ciocią Przyrodą - czasami chciałabym sie sklonować...
A może wy polecicie jakieś fajne miejsca lub wydarzenia wakacyjne? Inspiracji nigdy dość :-)



Brak komentarzy: