17 maj 2016

Życie na miarę. Odzieżowe niewolnictwo


Ta książka to jak filmik z rzeźni dla osób, które jedzą mięso i postanawiają przejść na wegetarianizm. Ja też po przeczytaniu Życia na miarę postanowiłam sobie, że w tym życiu moja noga w sieciówce nie postanie...Nie będzie to znowu jakieś wielkie wyrzeczenie, bo kwestię garderoby od lat załatwiam dzięki cyklicznym wymiankom (następne już w sobotę) i szmateksom (niech żyją dni "wszystko za 4 zł"). Gorzej z bielizną i butami, ale w sumie i dla nich znalazłam już alternatywy w formie sklepów Plan Planeta (skarpetki) i Namaqua (majtki).


Wracając jednak do książki. Po kilku wizytach w Indiach, wiem, że Marek Rabij nie przesadza opisując dramatyczne warunki życia szwaczek w Bangladeszu. Ich życie to w zasadzie piekło, ale lepszego i tak nie znają. Czy konsumencki bojkot może to zmienić? Pewnie tak, ale musiałby być masowy. Chciałabym wierzyć, że dzięki takim książkom, filmom czy kampaniom, rzeczywiście tak się stanie. Bo jeśli my konsumenci nie będziemy wywierać nacisku na korporacje i nadal będziemy wybierać najtańsze szmatki w sieciówkach, to nic się nie zmieni.

Co zatem możesz zrobić?
- zacznij od przeglądu szafy. Czy naprawdę potrzebujesz tych wszystkich ubrań? Nie? To podziel się z innymi (wersja oszczędnicka - sprzedaj na olx lub Wiewiórka) - zorganizuj koleżeński swap, ewentualnie podaruj organizacji charytatywnej. Czy naprawdę potrzebujesz nowych ubrań? Jeśli tak, to sprawdź, czy nie możesz ich zdobyć z drugiej ręki. A może są etyczne alternatywy, na które cię stać? A może spróbuj naprawić lub przerobić ciuchy, zamiast je wyrzucać? Opcje są :-)



- zaangażuj się. Na stronie Clean Clothes Polska znajdziesz aktualne kampanie i petycje do podpisania oraz materiały edukacyjne i raporty dotyczące odpowiedzialnej mody. Nawet jeśli nigdy wcześniej tego nie robiłaś, możesz wejść w dialog z marką i spytać na ich fanpage'u np. gdzie szyją ubrania, z czego szyją i co robią dla środowiska.
- włącz się w ruch Slow Fashion, czyli kupuj mniej, wybieraj dobrze, dbaj o ubrania. Możesz też nauczyć się szyć :-)



Brak komentarzy: