Okazało się, że wymyślono alternatywę dla plastikowych kubeczków jednorazowych :-) Jadalne szklanki Jell-o zrobione są z agaru, czyli żelatyny z japońskich wodorostów zwanych krasnorostami. Szklanki z galaretki produkowane są w trzech kolorach i smakach. Po wypiciu napoju można je zjeść, albo wyrzucić na kompost (ewentualnie zalać wrzątkiem - wtedy się rozpuszczą). Czyli kolejny po miseczkach otrębowych jadalny gadżet piknikowy. A wygląda tak:
Natomiast ja pamiętam ze swojego dzieciństwa, jak robiłam kubeczki z papieru metodą origami. O ile użyło się do tego grubszej kartki papieru, to spokojnie można było wypić duszkiem wodę, zanim dno zaczęło przemakać...
1 komentarz:
fantastyczne te szklanki!
Prześlij komentarz