Kilka miesięcy temu doszły mnie słuchy o wegańskich międzynarodowych wymiankach. Takich, że ty wysyłasz komuś paczkę z wegańskimi smakołykami i sam/a też otrzymujesz paczkę niespodziankę z innego kraju. Nie będę tłumaczyć dokładnie zasad Vegan Package Swap, bo tu jest wszystko świetnie opisane.
W listopadzie zarejestrowałam się w serwisie, ale było tuż po losowaniu, więc w pierwszej internacjonalnej wymiance wezmę udział dopiero teraz.
Natomiast w ramach rozgrzewki dołączyłam do polskiej wegańskiej wymianki mikołajkowej zainicjowanej przez Ilonę z bloga MniuMniu. I ponieważ to właśnie z Iloną połączył mnie wymiankowy los, to dziś dostałam od niej paczkę, na widok której ślinianki zaczęły intensywnie pracować :-)
Znalazły się tam bowiem wegańskie słodycze (czeko z orzechami, raw czeko z owocami goji, smoothie kokosowo-bananowe, ciasteczka i wafelki orzechowe), ziółka (własnoręcznie zbierana mięta i niewłasnoręczny czosnek niedźwiedzi), egzotyczne wędzone tofu oraz świętokrzyski przysmak do smażenia.
Ponadto z domowych specjałów w paczce znalazła się też granola oraz dwa konkretne słoiki - jeden z wegan majonezem, drugi z kiszoną kimchi.
Wszystko wygląda pysznie i już nie mogę się doczekać degustacji ;-)
Zatem specjalnie dla Ilony, za zorganizowanie wymianki i megapaczkę:
3 komentarze:
Ej ja tez jestem inicjatorem:P
ja czekam na swoją paczkę:)moja już doszła:)
Świetna inicjatywa:)
Vegerun - pozdrawiam :-)
Ekocentryczka - polecam takie wymianki :-)
Nadszedł czas na update, bo prawie wszystkie łakocie już zostały skonsumowane...
Kimchi było mega ostre, bo chilli, ale co nas nie zabija,to nas wzmacnia :-)
Majonez wegański - pyyyycha!
Czekolady zniknęły tak szybko, że trudno coś o nich napisać :-> Podobnie jak tofu i smoothie.
Ale już szykuję kolejną wymiankową paczkę :-)
Prześlij komentarz