Na listę interesujących portali ekologicznych wpisuję Ulicę Ekologiczną.
To świeży i dobrze zapowiadający się serwis, z którym zamierzam systematycznie współpracować, dlatego możecie potraktować dzisiejszy wpis jako artykuł sponsorowany :-)
Oczywiście zachęcam wszystkich do zaglądania, podczytywania i wirtualnych spacerków po Ulicy Ekologicznej!
30 lis 2010
29 lis 2010
28 lis 2010
Weganizm. Spróbujesz?
Jeśli prowadzisz wegańskiego bloga kulinarnego i chciał(a)byś przystąpić do akcji promowania weganizmu organizowanej przez Stowarzyszenie Empatia, a jednocześnie wypromować swojego bloga, to po prostu dołącz :-)
Twoje przepisy zobaczą fani Empatii na Facebooku oraz wszyscy odwiedzający stronę stowarzyszenia. A vegan-przepisy są naprawdę smaczne... Dzisiaj na przykład zajadam się pyszną zupą z czerwonej soczewicy z bloga Vegavani.
Twoje przepisy zobaczą fani Empatii na Facebooku oraz wszyscy odwiedzający stronę stowarzyszenia. A vegan-przepisy są naprawdę smaczne... Dzisiaj na przykład zajadam się pyszną zupą z czerwonej soczewicy z bloga Vegavani.
27 lis 2010
Kalendarze adwentowe DIY cz.2
Ostatni dzwonek, żeby zrobić tegoroczny kalendarz adwentowy (tradycja nieobowiązkowa, oczywiście)...
Na Crafty Crow znajdziecie wspaniałą listę 24 pomysłów na kalendarze adwentowe. Ja w tym roku robię kalendarz papierowo-toaletowo-rolkowy, jak skończę, to z pewnością się pochwalę :-)
A póki co zamieszczam zdjęcia trzech prostych kalendarzowych opcji, a nuż się ktoś pokusi o zrobienie...
***
Zajrzyj też tu:
kalendarze adwentowe DIY cz.1
kalendarze adwentowe DIY cz.3
kalendarze adwentowe DIY cz.4
Na Crafty Crow znajdziecie wspaniałą listę 24 pomysłów na kalendarze adwentowe. Ja w tym roku robię kalendarz papierowo-toaletowo-rolkowy, jak skończę, to z pewnością się pochwalę :-)
A póki co zamieszczam zdjęcia trzech prostych kalendarzowych opcji, a nuż się ktoś pokusi o zrobienie...
***
Zajrzyj też tu:
kalendarze adwentowe DIY cz.1
kalendarze adwentowe DIY cz.3
kalendarze adwentowe DIY cz.4
26 lis 2010
Dzień Bez Zakupów
Pamiętacie o Buy Nothing Day? To już jutro :-) Jeśli wybieraliście się na sobotnie duże zakupy, to może warto przemyśleć listę i kupić tylko to, czego NAPRAWDĘ potrzebujecie?
A może zrobicie eksperyment i przez jeden dzień nie kupicie NIC? Albo przez rok nie będziecie kupować nowych ubrań jak autorka bloga Na dwoje babka wr óżyła (polecam także prezentowany tam konkurs na najbrzydszy sweter świata, ale to już taki OT)?
Nie jest to pomysł nowy, wielu ludzi podejmuje się przeżyć rok bez zbędnych zakupów, jak ładnie pisze o tym Minimalist-ka (też polecam za całokształt). Więc może warto podjąć wyzwanie?
A może zrobicie eksperyment i przez jeden dzień nie kupicie NIC? Albo przez rok nie będziecie kupować nowych ubrań jak autorka bloga Na dwoje babka wr óżyła (polecam także prezentowany tam konkurs na najbrzydszy sweter świata, ale to już taki OT)?
Nie jest to pomysł nowy, wielu ludzi podejmuje się przeżyć rok bez zbędnych zakupów, jak ładnie pisze o tym Minimalist-ka (też polecam za całokształt). Więc może warto podjąć wyzwanie?
24 lis 2010
Czarnej płyty czar...
Nie pamiętam już, czy pisałam o twórczym wykorzystywaniu winyli. Najczęściej spotkać można je w formie miseczek na owoce, ale średnio mi się podobają. Z kronikarskiego obowiązku jednak zamieszczam taką przykładową wraz z zabawnym tutorialem :-)
Natomiast zachwycił mnie pomysł wykorzystania starych płyt jako dachówek, tak jak zrobił to muzyk Matt Glassmeyer. Co prawda w pełnym słońcu dach mógłby się trochę pofałdować (jak miski), ale na zdjęciu widać, że drzewa dostarczają trochę cienia :-)
Ciekawe, czy płyty CD też dałyby radę?
Natomiast zachwycił mnie pomysł wykorzystania starych płyt jako dachówek, tak jak zrobił to muzyk Matt Glassmeyer. Co prawda w pełnym słońcu dach mógłby się trochę pofałdować (jak miski), ale na zdjęciu widać, że drzewa dostarczają trochę cienia :-)
Ciekawe, czy płyty CD też dałyby radę?
23 lis 2010
Przesiądź się na autobus!
Dobra wiadomość - Warszawiacy korzystają więcej z komunikacji miejskiej. Bo przybywa buspasów i ubywa miejsc parkingowych w centrum, więc jazda samochodem jest po prostu mniej wygodna. Bardzo mnie to cieszy i innym miastom też życzę zmiany polityki komunikacyjnej. Co prawda do podgrzewanych siedzeń w tramwajach i kupowania biletów przez komórkę jak w Pradze, jeszcze nam daleko, ale pomarzyć można. Natomiast jeśli mogę sobie ponarzekać (a mogę) to też chętnie jeździłabym autobusem, gdyby:
1. jeździł co 5-10 minut, a nie co pół godziny
2. jeździł nie tylko w godzinach szczytu, ale także po 21.00
3. połączenia na siebie nawiązywały na przystankach przesiadkowych
4. jeździł zgodnie z rozkładem (przy założeniu, że jakiś rozkład jest i wisi)
5. gdyby przystanki były porządnie oznaczone, a w autobusach widniała informacja o trasie i poszczególnych przystankach, które się mija (niby oczywistość, ale jednak w Opolu takiej informacji w busach nie znajdziecie)
I tak dalej, i tak dalej.
Na zakończenie ciekawostka, czyli Bus Roots:
1. jeździł co 5-10 minut, a nie co pół godziny
2. jeździł nie tylko w godzinach szczytu, ale także po 21.00
3. połączenia na siebie nawiązywały na przystankach przesiadkowych
4. jeździł zgodnie z rozkładem (przy założeniu, że jakiś rozkład jest i wisi)
5. gdyby przystanki były porządnie oznaczone, a w autobusach widniała informacja o trasie i poszczególnych przystankach, które się mija (niby oczywistość, ale jednak w Opolu takiej informacji w busach nie znajdziecie)
I tak dalej, i tak dalej.
Na zakończenie ciekawostka, czyli Bus Roots:
22 lis 2010
zabawy ze styropianem
Wiadomo jak jest - styropianu lepiej unikać. To spieniony polistyren, który co prawda można poddać recyklingowi, ale mało firm to robi. Biodegradacji nie ulega.
Ale jak już trafi się nam styropianowa tacka, to możemy wykorzystać ją do zrobienia uroczych stempelków. W styropianie rzeźbi się dużo łatwiej niż w linoleum, a efekty wcale nie gorsze od linorytowych. Na blogu Crafterella znajdziecie foto-instrukcję, bardziej dociekliwi mogą spojrzeć jeszcze na Glitter goods. Prawda, że proste i ładne? No, i może się przydać do robienia kartek świątecznych :-)
A swoje dzieła sztuki albo ulubione zdjęcia można oprawić w ramkę ze styropianu, tak jak zrobiła to Natalia:
Ale jak już trafi się nam styropianowa tacka, to możemy wykorzystać ją do zrobienia uroczych stempelków. W styropianie rzeźbi się dużo łatwiej niż w linoleum, a efekty wcale nie gorsze od linorytowych. Na blogu Crafterella znajdziecie foto-instrukcję, bardziej dociekliwi mogą spojrzeć jeszcze na Glitter goods. Prawda, że proste i ładne? No, i może się przydać do robienia kartek świątecznych :-)
A swoje dzieła sztuki albo ulubione zdjęcia można oprawić w ramkę ze styropianu, tak jak zrobiła to Natalia:
15 lis 2010
O jedną rzecz mniej, codziennie
Mam nadzieję, że pamiętacie koncepcję dobrowolnej prostoty życia, innymi słowy skromności i umiaru? Znalazłam inspirującego bloga o pozbywaniu się jednej rzeczy dziennie. Książek, starych ubrań, bibelotów, wszystkiego, co tak naprawdę jest niepotrzebne.
Chyba też zacznę :-)
Chyba też zacznę :-)
14 lis 2010
Eko-gadżety
Wszystkich miłośników golarek i odbiorników radiowych na korbkę, solarnych ładowarek i zabawek oraz zegarków na wodę informuję o istnieniu sklepiku Ecogadget.pl. W ofercie jest nawet biodegradowalny płaszcz przeciwdeszczowy ze skrobii ziemniaczanej.
Tylko błagam administratorów sklepu o poprawienie opisu tego ekogadżetu. Słowo "jeździj" nie istnieje!!!
Tylko błagam administratorów sklepu o poprawienie opisu tego ekogadżetu. Słowo "jeździj" nie istnieje!!!
12 lis 2010
Jesienne klimaty
Dla spotęgowania jesiennego nastroju zrobiłam dwa klimatyczne lampioniki ze słoików i liści.
Zainspirował mnie ten oto piękny lampion zrobiony przez autorkę bloga Twig and toadstool:
A na polskim blogu A tak się bawimy znajdziecie wersję prostszą - bez klejenia - wystarczy słoik, liście i gumka recepturka :-)
Zainspirował mnie ten oto piękny lampion zrobiony przez autorkę bloga Twig and toadstool:
A na polskim blogu A tak się bawimy znajdziecie wersję prostszą - bez klejenia - wystarczy słoik, liście i gumka recepturka :-)
11 lis 2010
parasol i kalosze
Pogoda ostatnio, podobnie jak M. Wiśniewski, jest jaka jest.
Oto twórczy recykling kaloszy i parasola w wydaniu atelier v.
Oto twórczy recykling kaloszy i parasola w wydaniu atelier v.
10 lis 2010
Koniec ze styropianem!
Jak wiadomo z kartonu można zrobić wszystko (albo prawie wszystko)...
Niejaki Patrick Sung zaprojektował karton, który dostosowuje się do niemal dowolnego kształtu. Zatem dodatkowe warstwy styropianu, folii bąbelkowej i innych mało ekologicznych wypełniaczy stają się zbędne. Projekt zyskał nazwę UPACKS (Universal Packaging System).
źródło
Niejaki Patrick Sung zaprojektował karton, który dostosowuje się do niemal dowolnego kształtu. Zatem dodatkowe warstwy styropianu, folii bąbelkowej i innych mało ekologicznych wypełniaczy stają się zbędne. Projekt zyskał nazwę UPACKS (Universal Packaging System).
źródło
7 lis 2010
Same dobre wiadomości
Jest dziś taka akcja, na ykhm, fb, czyli Dzień Dobrych Wiadomości, a więc szukam, szukam jakichś dobrych ekowieści, co by się z wami podzielić.
Może np. o solarnym kinie objazdowym? Albo o ponad 100 000 zebranych podpisów w słynnej akcji "I love puszcza"?
Dzięki wyszukiwarce natrafiłam na takie strony jak Dobre Wiadomości, Pozytywna.net i moje ulubione (choć nieaktualizowane) Dobre Uczynki. A zatem pozytywnej lektury życzę, dobrze jest :-)
Może np. o solarnym kinie objazdowym? Albo o ponad 100 000 zebranych podpisów w słynnej akcji "I love puszcza"?
Dzięki wyszukiwarce natrafiłam na takie strony jak Dobre Wiadomości, Pozytywna.net i moje ulubione (choć nieaktualizowane) Dobre Uczynki. A zatem pozytywnej lektury życzę, dobrze jest :-)
6 lis 2010
Nie pal staników!
Nie chciałam, broń Bogini, zniechęcać nikogo do feminizmu, a raczej zachęcić do spojrzenia nowym okiem na stary stanik :-) Oczywiście okiem przyjaznym i kreatywnym.
Pomysł pierwszy - torebeczka:
Pomysł drugi - doniczka:
Pomysł trzeci - bransoletka:
A jeśli mieszkasz w Ameryce to możesz wysłać swój biustonosz (używany, ale w dobrym stanie) do Bra Recyclers. Ta organizacja prowadzi zbiórkę staników dla kobiet w potrzebie (Domy Samotnej Matki, ośrodki dla bezdomnych itp.), u nas oczywiście można przekazywać odzież i bieliznę do PCK.
Pomysł pierwszy - torebeczka:
Pomysł drugi - doniczka:
Pomysł trzeci - bransoletka:
A jeśli mieszkasz w Ameryce to możesz wysłać swój biustonosz (używany, ale w dobrym stanie) do Bra Recyclers. Ta organizacja prowadzi zbiórkę staników dla kobiet w potrzebie (Domy Samotnej Matki, ośrodki dla bezdomnych itp.), u nas oczywiście można przekazywać odzież i bieliznę do PCK.
5 lis 2010
Sznurowanki-przewlekanki
Ciekawy pomysł na zabawę w przewlekanie z wykorzystaniem łyżki cedzakowej zobaczyłam W pomyskowym świecie :
I to mi przypomniało, że na którymś z waldorfsko-montessoriańskich blogów (chwilowo nie pamiętam na którym, ale jak znajdę, to uzupełnię) widziałam stare dobre rolki od papieru toaletowego w roli przewlekanek:
Można też wydrukować takie kartki i ćwiczyć motorykę aż do bólu :-)
I to mi przypomniało, że na którymś z waldorfsko-montessoriańskich blogów (chwilowo nie pamiętam na którym, ale jak znajdę, to uzupełnię) widziałam stare dobre rolki od papieru toaletowego w roli przewlekanek:
Można też wydrukować takie kartki i ćwiczyć motorykę aż do bólu :-)
4 lis 2010
Kalejdoskop
Jak z rolki po papierowym ręczniku, kawałka aluminiowej folii i trzech kawałków plastiku zrobić kalejdoskop?
Odpowiedź znajdziecie na blogu Mini Eco :-)
Bardziej zaawansowani mogą stworzyć kalejdoskop z plastikowego opakowania po CD, czarnej pianki i wieczka od jogurtu, o tak:
A dla tych, którzy wolą klikać, niż wycinać - kalejdoskop wirtualny.
Odpowiedź znajdziecie na blogu Mini Eco :-)
Bardziej zaawansowani mogą stworzyć kalejdoskop z plastikowego opakowania po CD, czarnej pianki i wieczka od jogurtu, o tak:
A dla tych, którzy wolą klikać, niż wycinać - kalejdoskop wirtualny.
2 lis 2010
Cheeky wipes
Dzisiejszy post dedykuję rodzicom niemowlaków. Zakładam, że eko-rodzice używają (albo przynajmniej próbowali) pieluch wielorazowych. A co z chusteczkami do pupy? Używacie?
Na polskim rynku pojawiły się Cheeky Wipes, czyli wielorazowe chusteczki nawilżane. No, i wszystko byłoby pięknie, eko i cud-miód, ale jakoś węszę tutaj greenwashing, czyli zielone pranie mózgów. Przede wszystkim mój wewnętrzny protest budzi cena - 179-216 zł za 25 chusteczek, 2 buteleczki olejku, dwa woreczki i pudełka? Co prawda na stronie podane są wyliczenia, ile zaoszczędza się pieniędzy (ok. 500 zł), dzięki niekupowaniu nowych opakowań chusteczek, ale dużo taniej można zrobić taki wielorazowy zestaw metodą DIY - pocięte pieluszki tetrowe czy ręczniczki frotte, ciepła woda z olejkiem i już. No, chyba, że ktoś lubi wydawać pieniądze na eko-gadżety...
Na polskim rynku pojawiły się Cheeky Wipes, czyli wielorazowe chusteczki nawilżane. No, i wszystko byłoby pięknie, eko i cud-miód, ale jakoś węszę tutaj greenwashing, czyli zielone pranie mózgów. Przede wszystkim mój wewnętrzny protest budzi cena - 179-216 zł za 25 chusteczek, 2 buteleczki olejku, dwa woreczki i pudełka? Co prawda na stronie podane są wyliczenia, ile zaoszczędza się pieniędzy (ok. 500 zł), dzięki niekupowaniu nowych opakowań chusteczek, ale dużo taniej można zrobić taki wielorazowy zestaw metodą DIY - pocięte pieluszki tetrowe czy ręczniczki frotte, ciepła woda z olejkiem i już. No, chyba, że ktoś lubi wydawać pieniądze na eko-gadżety...
1 lis 2010
Pisaki, kredki i ich kolorowe drugie życie
Wracam do tematu niebanalnego wykorzystania kredek i wypisanych mazaków. Ostatnio natknęłam się na takie sposoby:
1. Pojemnik na "coś" zrobiony metodą przeplatanki:
2. Gustowna półeczka z kredek zrobiona przez Dominika Wilcoxa w ramach Speed Creating (czyli znów wariacja na temat "codziennie przez jeden miesiąc wysilam fantazję i robię coś kreatywnego, a potem wrzucam to na bloga"). Jak dla mnie troszkę szkoda kredek, bo wyglądają na nówki :-P
3. Ozdobna kula z kredek, czyli sposób na estetyczne wyeksponowanie materiałów plastycznych :-)
1. Pojemnik na "coś" zrobiony metodą przeplatanki:
2. Gustowna półeczka z kredek zrobiona przez Dominika Wilcoxa w ramach Speed Creating (czyli znów wariacja na temat "codziennie przez jeden miesiąc wysilam fantazję i robię coś kreatywnego, a potem wrzucam to na bloga"). Jak dla mnie troszkę szkoda kredek, bo wyglądają na nówki :-P
3. Ozdobna kula z kredek, czyli sposób na estetyczne wyeksponowanie materiałów plastycznych :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)