Bez dłuższych wstępów, od razu przejdę do rzeczy. Otóż pewna osoba w tzw. Trudnej Sytuacji Życiowej potrzebuje pomocy. Nie chce darowizn, tylko po prostu sprzedać uszyte przez siebie ciuszki i torbę. Ubrania wpisują się w nurt szycia recyklingowego, zresztą sami zobaczcie (opisy autorki):
1. Mini
mini (r.38)
była to zwykła czarna kiecka nieokreślonej/nieciekawej długości
skrócona, ożywiona szkocką falbanką
25,-
2. Kratka
kratka (40-42)
była ohydną spódnicą w rozmiarze 48 i długości niewiadomojakiej
skrócona, zwężona, wyposażona w koronkę
35,-
3. Żakiet
żakiet (40-42)
był podpinką do innego żakietu. zyskał kieszonki, zygzak, poduszki na ramionach (nie lubię poduszek osobiście, ale tu zrobiły robotę)
35,-
4.Pumpy 1
pumpy1 (38)
a takie sobie jakieś zwykłe spodnie to były, spodobał mi się deseń, natomiast nawet doprowadzając się do zagłodzenia, nie wbiłabym się w nie.
skrócone, zmarszczone pod kolankiem, wyposażone w falbankę, ukryte kieszonki na pupie
30,-
5.Pumpy 2
pumpy2(40)
no fajne spodnie były, ale że też nie było szans na naszą wspólną przyszłość, poszły pod nóż.
skrócone, zmarszczone pod kolankiem, ozdobione dyskretnymi lampasami i guziczkami tu i ówdzie. z przodu kieszenie, z tyłu jedna ukryta-chyba na prawym pośladzie.
35,-
6. Pik
pik (40?42?)
nie wiedziałam co z nią zrobić, materiał nie w moim stylu (chyba ortalion), była długa, bezkształtna i w ogóle taka sobie
skrócona, podpikowana do połowy, +zygzaki. z przodu, kieszenie, z boku (bodajże po lewej ) coś dziwnego, co pewnie miało nadawać bojówkowy charakter.
(teraz sama chętnie bym ją przytuliła, ale..rozmiar nie ten )
35,-
7. Torba pik (dwustronna) - 50zł
A zatem - chętni mogą się zgłaszać bezpośrednio do krawcowej (także z pytaniami o dokładniejsze wymiary i prośbami o więcej zdjęć): ewkamarkocka[małpa]gmail.com .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz