Jedna rzecz dziennie, czyli kreatywny upcycling

Sam pomysł nie jest nowy, ale warto wspomnieć o We upcycle. Na projekt dwóch dziewczyn, które codziennie przez miesiąc postanowiły robić jeden nowy przedmiot z niepotrzebnych rzeczy, trafiłam dzięki Życie Rzeczy. Obie strony polecam.
Poza tym przypominam o bliźniaczych projektach 01mathery i 02mathery, bo od niebanalnych zastosowań dla śmieci aż się tam roi :-)

Śmieci w świetle reflektorów

Para artystów potrafi z kupy śmieci wyczarować magiczny teatr cieni. Niesamowite.

Nazywają się Tim Noble i Sue Webster, a tu możecie zobaczyć więcej ich prac.

Maratony nie są eko...

Bardzo mnie zdziwiła informacja zamieszczona na Future blog, że
"Najnowsze badania włoskiego fizjologa Alberto E. Minetti pokazują jak szkodliwe dla środowiska może być wspólne bieganie. Okazuje się bowiem, że czterech mężczyzn wytworzy więcej CO2 biegnąc, niż gdyby analogiczna trasę pokonały za kierownicą samochody o napędzie hybrydowym. Co ciekawe powyższa kalkulacja nie działa dla kobiet, gdyż ich „emisja CO2″ jest mniejsza." Co wynika, jak doczytałam tu, z mniejszej masy ciała kobiet.
Jednym słowem bieganie w pojedynkę OK, ale masowe imprezy dla biegaczy już niekoniecznie...
Autor  artykułu źródłowego podsumowuje dowcipnie: "Następnym razem, kiedy ty i trzech facetów spóźniacie się do kina, nie biegnijcie. Wezwijcie hybrydową taksówkę" :-)
Wracając do maratonów - jeszcze jeden nieekologiczny aspekt poniżej.

 

A guzik!

O guzikach chyba jeszcze nie nic tutaj nie było. Wykorzystać je można głównie jako ozdobę (biżuteria wszelkiego rodzaju) lub zabawki. Na przykład guzik+korek=stempelek :-)

Sporo guzikowych tutoriali znajdziecie na blogu Qrkoko. DIY or DIE. W sieci także znajdziecie porady, jak zrobić z guzików podkładkę pod kubek, magnesy na lodówkę lub efektowną kotarę:

Istnieje też coś takiego jak "button art". Sztuką guzika zajmują się m.in. Lisa Kokin, Lauren Levy  i Ran Hwang. I to z powodzeniem.

Dzień cukierka bez papierka

Dzięki Zorro dowiedziałam się o istnieniu książki dla młodszej młodzieży (czyli 7+). Książka jest świeża (maj 2011), ekologiczna (w treści),  ciekawie wydana (Dwie Siostry), no i jeszcze dzieje się w polskich realiach (plus). Mowa o Dniu cukierka bez papierka Katarzyny Sowuli, z podtytułem Ekozosia (EkoZosia?) sprząta świat. Ale czy rzeczywiście sprząta? Poproszę o recenzje jakieś, bo jak nie, to sama napiszę :-)

Ekofilmy

Donoszę uprzejmie, że w serwisie Iplex można za darmo obejrzeć kilka dobrych dokumentów o ekologii i nie tylko.
Szczególnie polecam omawiany niedawno przeze mnie na Ulicy Ekologicznej fiński dokument "Przepis na klęskę".

Klasyką gatunku jest także film Super-size me pokazujący zgubny wpływ jadania fast-foodów typu McDonald na zdrowie człowieka.

O żywności traktuje także Nakarmimy świat.

Żeby obejrzeć film nie trzeba się logować, wystarczy mieć w miarę szybkie i stabilne łącze i być przygotowanym na reklamy na początku i w środku filmu.

Jajka niespodzianki

Czy wasze dzieciaki lubią kinder-niespodzianki? U nas najwyraźniej szał minął, ale czasem zdarza się, że młoda dostanie w przedszkolu lub od znajomych. Co robić z plastikowymi "jajkami", w których były zabawki?
1. Spadochron

2. Bombkę/zawieszkę/wisiorek/łotewa

 

3. Girlandę:

4. Widziałam też kalendarz adwentowy

i grzechotki. Macie jeszcze jakieś pomysły?

Ekoprojekty, czyli na co idzie kasa z Unii

Jak zwykle przypadkiem natrafiłam na stronę ekoprojekty.pl. Poświęcona jest projektom na rzecz zrównoważonego rozwoju finansowanych z funduszy europejskich. Donoszę z blogerskiego obowiązku, bo strona bez fajerwerków, kilka projektów dyskusyjnych (np. promocja karpia jako zdrowej żywności albo warsztaty aktywizujące na rynku pracy - co to ma wspólnego ze zrównoważonym rozwojem?), wiele klasycznych - ścieżki rowerowe, oczyszczalnie ścieków, agroturystyka, spływy kajakowe.
Zainteresowała mnie jedynie Dolina Miłości i Czarna Owca - skazani na ochronę przyrody (szkoda, że strona projektu już nie działa, więc tak naprawdę nie wiadomo, w jaki sposób więźniowie chronili przyrodę).
Warto by było zrobić jeszcze stronę o projektach ekologicznych dofinansowanych przez poszczególne miasta, przynajmniej ja jestem ciekawa, jak rozdzielane są pieniądze w wydziałach ochrony środowiska...

Poza tym, z zupełnie innej beczki, dzisiaj jest Dzień bez Komputera :-) Oczywiście nie wytrzymałam, tym bardziej, że pogoda nie zachęca do wychodzenia z domu. Ale pracuję nad artykułem o tym, że internet to zuo...W kontekście ekologicznym ma się rozumieć. Miłego dnia wszystkim w sieci i poza nią!