"Chcesz
kupować warzywa i owoce o najlepszej jakości w najniższej cenie? Może
się to wydawać trudne. Trudne, ale nie niemożliwe !
Kristina Carrillo-Bucaram też bardzo tego chciała. Ona i cała jej rodzina kupowali ogromne ilości organicznych warzyw i owoców w sklepach ze zdrową żywnością, co było ekstremalnie drogie i niepraktyczne. Zebrała więc 12 swoich sąsiadów i ze swojego pokoju, w Huston w Texasie, zaczęła prowadzić kooperatywę spożywczą ! Polega to na zbiorowym zamawianiu żywności bezpośrednio od producenta, po to by było taniej, zdrowiej i sprawiedliwej. To także rozwijanie lokalnej gospodarki opartej o zaufanie i współpracę. Rolnicy zyskują stałego odbiorcę swoich produktów, a konsumenci dostęp do żywności organicznej za niższą cenę.
Założony przez Kristinę Rawfully Organic Co-op z czasem urósł do rozmiarów ogromnej społeczności i prężniej działającej inicjatywy. Takie przedsięwzięcia działają również w wielu miastach Polski ! Jeśli ciekawi Cię jak założyć kooperatywę spożywczą w twojej okolicy to już niedługo, 21 sierpnia, startuje nasz webinar, podczas którego Marcin Maserak - założyciel i koordynator Kooperatywy Spożywczej Wrocław, powie nam co i jak -> kooperatywa.evenea.pl !
A czy wy organizujecie się lokalnie lub korzystacie już z kooperatyw spożywczych w waszych regionach?
Adresy, już dzialających w Polsce, lokalnych kooperatyw znajdziesz w źródle!
---
źródło: https:// kolektywnie.wordpress.com/ 2015/02/12/ kooperatywy-spozywcze-2/
Rawfully Organic Co-op : https:// www.rawfullyorganic.com/
Kristina Carrillo-Bucaram też bardzo tego chciała. Ona i cała jej rodzina kupowali ogromne ilości organicznych warzyw i owoców w sklepach ze zdrową żywnością, co było ekstremalnie drogie i niepraktyczne. Zebrała więc 12 swoich sąsiadów i ze swojego pokoju, w Huston w Texasie, zaczęła prowadzić kooperatywę spożywczą ! Polega to na zbiorowym zamawianiu żywności bezpośrednio od producenta, po to by było taniej, zdrowiej i sprawiedliwej. To także rozwijanie lokalnej gospodarki opartej o zaufanie i współpracę. Rolnicy zyskują stałego odbiorcę swoich produktów, a konsumenci dostęp do żywności organicznej za niższą cenę.
Założony przez Kristinę Rawfully Organic Co-op z czasem urósł do rozmiarów ogromnej społeczności i prężniej działającej inicjatywy. Takie przedsięwzięcia działają również w wielu miastach Polski ! Jeśli ciekawi Cię jak założyć kooperatywę spożywczą w twojej okolicy to już niedługo, 21 sierpnia, startuje nasz webinar, podczas którego Marcin Maserak - założyciel i koordynator Kooperatywy Spożywczej Wrocław, powie nam co i jak -> kooperatywa.evenea.pl !
A czy wy organizujecie się lokalnie lub korzystacie już z kooperatyw spożywczych w waszych regionach?
Adresy, już dzialających w Polsce, lokalnych kooperatyw znajdziesz w źródle!
---
źródło: https://
Rawfully Organic Co-op : https://
I jeszcze o kooperatywach na Ekomanii: ekostyl.blogspot.com/search/label/kooperatywa
Przypomniał mi się mój hurraoptymistyczny wpis z 2012:
"W twoim mieście nie ma kooperatywy? To ją sobie załóż :-) Potrzebnych ci będzie na początek kilka, a potem -naście/dziesiąt osób, w tym przynajmniej dwie z samochodem i 2 godzinami czasu raz w miesiącu. Przyda się też miejsce, czyli sala/pokój, gdzie można będzie po zakupach odebrać warzywa i owoce.
Przed zebraniem listy zamówień warto obdzwonić lokalne gospodarstwa i spisać ich ofertę. Jeśli brakuje rolników eko, to trzeba się dowiedzieć, gdzie i w jakie dni działa giełda warzywna/rolna, na której robią zakupy sklepikarze i drobni handlowcy.
A później - ustalić termin, zebrać pieniądze i zamówienia (można mailowo lub za pośrednictwem dokumentów Google), wybrać dwie osoby na zakupy, dopilnować żeby każdy dostał, to co zamówił i wrócić do domu ze świeżymi warzywami :-)"
"W twoim mieście nie ma kooperatywy? To ją sobie załóż :-) Potrzebnych ci będzie na początek kilka, a potem -naście/dziesiąt osób, w tym przynajmniej dwie z samochodem i 2 godzinami czasu raz w miesiącu. Przyda się też miejsce, czyli sala/pokój, gdzie można będzie po zakupach odebrać warzywa i owoce.
Przed zebraniem listy zamówień warto obdzwonić lokalne gospodarstwa i spisać ich ofertę. Jeśli brakuje rolników eko, to trzeba się dowiedzieć, gdzie i w jakie dni działa giełda warzywna/rolna, na której robią zakupy sklepikarze i drobni handlowcy.
A później - ustalić termin, zebrać pieniądze i zamówienia (można mailowo lub za pośrednictwem dokumentów Google), wybrać dwie osoby na zakupy, dopilnować żeby każdy dostał, to co zamówił i wrócić do domu ze świeżymi warzywami :-)"
No więc z perspektywy mogę powiedzieć, że założenie kooperatywy to pikuś w porównaniu z jej skutecznym prowadzeniem, koordynowaniem i rozwojem. Najważniejsze jednak, że opolska kooperatywa wciąż ma się dobrze (choć bywały trudne chwile). A w październiku odbędzie się czwarty już zjazd kooperatyw, tym razem organizacji podjęła się Kooperatywa Dobrze z z W-wy. Można się już zapisywać! Zakładajcie i przybywajcie :-)