18 paź 2011

Memory

O zabawkach DIY już było, ale memory chyba jeszcze nie. Tymczasem sama kiedyś popełniłam jeden komplet wykorzystując plastikowe zakrętki i stary zeszyt ćwiczeń do angielskiego. O tak:
Natomiast trochę później dowiedziałam się o istnieniu memory dotykowego, słuchowego, a nawet zapachowego. Oczywiście nie trzeba wydawać od razu połowy wypłaty, można zrobić samemu, serio.
I taka na przykład zorro zrobiła piękne memo dotykowe, spójrzcie sami:
A Grażka i jej watażka podobnie jak ja wykorzystała do tego celu nakrętki:
Co do memo dźwiękowego, to autorka bloga 3 macarrons użyła plastikowych pudełek z jajek niespodzianek i różnych rodzajów ziaren:
Buteleczki po jogurtach tez się nadadzą.
A jeśli chodzi o memory zapachowe (w edukacji montessori - puszki zapachowe), to można wykorzystać małe słoiczki, w środku których jest wacik nasączony olejkiem zapachowym. I znów dobieramy pary, i szaleństwo zmysłów trwa :-)

1 komentarz:

nata pisze...

rewelacja :) jestem total fanką memory (zwanym kiedyś pexeso!) i mam nadzieję zagrać następnym razem z mistrzem, czyli Twoją Córą :)